Baza danych to dział, do którego wklejamy nasze karty postaci z tym, że w tym przypadku jesteśmy w stanie je dowolnie zmieniać, aktualizować i dopisywać w historii z biegiem czasu nowe wydarzenia.

Kieł
Awatar użytkownika
Posty: 123
Rejestracja: 9 sie 2013, o 19:01
Miano: Artur Mistrz
Wiek: 32
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Badacz
Kredyty: 0.030

Artur Mistrz

10 sie 2013, o 20:19


Miano: Artur Mistrz "Kieł"
Wiek: 1.02.2154r 32 lata.
Rasa: Człowiek.
Płeć: Mężczyzna.
Specjalizacja: Żołnierz.
Przynależność: Społeczność galaktyczna"
Zawód: Badacz.

Aparycja: Artur jest wysokim mężczyzną, dość dobrze zbudowanym, jednak delikatnie przygarbionym. Rysy ma dość słowiańskie. Jego twarz jest zadbana, stara się dobrze jeść i nie przebywać zbyt długo w nieodpowiednim środowisku. Dzięki temu nie jest ani za blady, ani zbyt ciemny, a i nie ma też problemu z kościstością twarzy. Włosy ma krótkie, ale czarne jak pustka z której przybywają żniwiarze. Prawie nigdy nie rozstaje się z pancerzem, który jest koloru oliwkowego. Jest zrobiony z grubego materiału kompozytowego, które wyglądem przypomina pancerze osobiste ludzkich wojsk z poczatku XXI wieku. Dodatkowo ma wszyte płytki przystosowane do blokowania pocisków z broni podstawowej, i rozpraszania strzał z broni laserowej. Niestety, między płytkami jest trochę luk przez które dobrzy strzelcy mogą się przebić, jednak luki są małe a nowoczesny materiał dobrze sobie radzi. Spodnie wykonane są w podobny sposób, a wszystko zostało zrobione przez samego wojaka-badacza. Ma na sobie jeszcze pas, a przy nim kabura z pistoletem M-4 Szuriken. Nie rozstaje się ze swoim ubraniem praktycznie nigdy, tak samo jak z odtwarzaczem muzyki wmontowanym wraz z systemem komunikacji do hełmu z filtrem, który mimo tego że przypomina te, z czasów których już nikt nie pamięta, to radzi sobie dość dobrze w prawie każdych warunkach.
Gdy już musi iść bez pancerza, nosi rozpiętą kamizelkę z tego samego materiału co strój bojowy na zapięcia, pod nią koszulę z krótkim rękawem koloru czarnego i bojówki koloru oliwkowego.

Osobowość: "Kieł" jest człowiekiem bezpośrednim. Jak coś mówi, stara się w jak najkrótszym czasie przekazać najwyraźniej jak najwięcej ważnych informacji. Nienawidzi być oszukiwanym i niedoinformowanym, a gdy już coś postanowi i zaplanuje, robi to po prostu i zgodnie z planem, nie zmieniając go aż do momentu gdy sprawy zaczną się zbytnio komplikować, albo plan się uda. A by mieć pewność, używa wszystkiego co dostępne, przez co otwarcie korzysta z technologii, jak i pomocy innych ras.Zawsze zostaje przy swoim, chyba że uzna że pomysł innej osoby jest jeszcze lepszy niż jego, co się jednak nie często zdarza.
Jest to jednak człowiek który często okazuje swe, ale i za obrazę może komuś strzelić między oczy. Nienawidzi się kłócić i stara się nie utrzymywać jakichkolwiek kontaktów z wrogiem, w ogóle z nim nie rozmawiać, a w oczy spojrzeć dopiero w tedy gdy tamten leży, a Mistrz może powiedzieć "I jednak to ja miałem rację".
Jest bezpośredni i nigdy nie kręci, jeśli zrobił źle, przyzna się, jeśli zrobił dobrze, nie będzie stawał na głowie by inni to zauważyli.

Historia: Urodzony na granicznej kolonii już od początku swego życia był szkolony na żołnierza. Jego ojciec od początku nalegał, by Artur poszedł do wojska zawodowego. Gdy wstąpił do armii, w wieku 18 lat, miał wyrzuty do swoich rodziców. Od małego bardziej interesowało go oglądanie zwierząt, czytanie różnych historii i analizowanie tego. Najchętniej został by badaczem, geologiem, biologiem czy choćby historykiem. Ale wpływy rodzinne były większe niż jego marzenia. Po przejściu zaawansowanego szkolenia, w wieku 20 lat przeżył pierwszą operację wojskową. Miało to być lądowanie, odebranie przyczółka z rąk piratów i powrót na ziemię, jednak sprawy się skomplikowały. Statek wylądował by móc zrobić większy atak za jednym zamachem, ale gdy większa część wojska zaczęła szturm, część z terrorystów, wielka z resztą, zaczęła atak na skrzydłowy statek floty w którym przebywał Kieł i jego towarzysze. W tym ataku zginęła jego dziewczyna, najlepszy przyjaciel i wielu innych towarzyszy. Postanowił robić wszystko, by w innych operacjach żołnierze nie ginęli tak licznie, i zarazem okropnie. W wieku 21 lat przedstawił Przymierzu pierwszy projekt własnej broni, a władza i armia zezwoliły na dalsze testy i badania. Jego pierwsze konstrukcje, nowy pancerz i zmodyfikowany karabin miały przejść chrzest bojowy w operacji polegającej na odebraniu koloni z rąk terrorystów. Wykorzystał własnoręcznie zmodyfikowany karabin, z którego zrobił raczej niecelny miotacz pocisków blokujący wroga. Wykorzystali go nieliczni, bardziej zaawansowani, ale niedawno zwerbowani wojacy. A pancerz, tańszy od podstawowego użyła duża część wojsk. Niestety, pancerz okazał się konstrukcją nie najlepszą. W tej operacji, mimo tego że była zwycięska, zginęło wielu jego towarzyszy a broń nie została przyjęta jako oficjalne wyposażenie wojska. Operacje w których działał, spowodowały to że znienawidził piratów, terrorystów i wszelkich nieprawych ludzi. W wieku 26 lat postanowił opuścić armię, a ze względu na dość dużą liczbę przeprowadzonych operacji nie miał problemów pokroju wyśmiania przez innych z powodu "strachu przed wojną". Poświęcił się badaniom, szczególnie nad bronią, ale i nad skałami i zwierzętami. Począwszy, pracował z grupą salarian, ale dość szybko opuścił tę grupę z powodu ograniczenia jego testów na broni. Opuścił Virmir, na którym pracował z tą grupką i wyruszył pierwszym promem na Tuchankę. Tam, ze swoimi zapasami różnego rodzaju zaopatrzenia, mógł badać jak chciał, a jedynym problemem byli kroganie, którzy jednak rzadko zaglądali do jego "bunkra". Stworzył tam swój pancerz, i nieduży statek kosmiczny ze złomu, używając pomocy krogańskich mechaników-najemników. Zauważając, że spełnił kilka lat swego nudnego życia nad badaniem broni, skał i martwych krogan, postanowił polecieć swoim stateczkiem na Cytadelę, zrobić coś bardziej "wyniosłego".


Ekwipunek: M4 Szuriken
Środek transportu: Mistrz, po prostu. Statek osobowy który po większości przelotów musi być naprawiany. Zrobiony z krogańskiego złomu, pomalowany i polakierowany jednak strasznie nie wygląda. Nieduży kadłub i duże skrzydła, wygięte do przodu czynią z niego dość zwrotną bestyjkę, a magazyn też nie jest najmniejszy.

Postać zginęła z ręki Mistrza Gry, Konrada Straussa.
Powód: opuszczenie forum i zaprzestanie dalszej gry, w trakcie trwania niebezpiecznej misji.
http://cytadela.eu/viewtopic.php?f=28&t ... =40#p23591
ObrazekObrazek Jesteś głównym bohaterem swojej historii, nie pobocznym kogoś innego.-Aracz Haracz
Kieł to postać z gry, na chacie proszę pisać mi Aracz :D
Araczowe GG:47473736
Trup tak bardzo - bedzie nowapostać

Wróć do „Baza danych”