Baza danych to dział, do którego wklejamy nasze karty postaci z tym, że w tym przypadku jesteśmy w stanie je dowolnie zmieniać, aktualizować i dopisywać w historii z biegiem czasu nowe wydarzenia.

Robin
Awatar użytkownika
Posty: 11
Rejestracja: 15 sie 2013, o 18:18
Miano: Joshua "Robin" Tertiakow
Wiek: 24
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Gun to hire
Kredyty: 15.000

Joshua "Robin" Tertiakow

22 sie 2013, o 09:12


Miano: Joshua "Robin" Tertiakow
Wiek: 24
Rasa: Człowiek
Płeć: Mężczyzna
Specjalizacja: Adept
Przynależność: "Społeczność galaktyczna"
Zawód: Pirat, najemnik

Aparycja:oshua nie jest osobą, która spotkana przez przypadek na ulicy, utkwi na długo w pamięci. Na pierwszy rzut oka jest niezwykle przeciętny. Kto zwróciłby uwagę na wysokiego (1,80 m) i gibkiego bruneta, który idzie nieco chwiejnym krokiem przez Omegę? Jego siwe oczy z reguły są zasnute mgiełką alkoholu. Każdy pomyślałby, że już jest "gotowy" i naciągnięcie go na cokolwiek, albo okradnięcie nie sprawi żadnego problemu. I tu z reguły czego go zaskoczenie. Wieeele lat takiego treningu sprawiło, że Joshuę upić może chyba tylko alkohol turian lub quarian. Potrafi pić równo z każdym kroganinem. Ale wracając do wyglądu... Prosty nos i rozciągnięte w wiecznym uśmiechu usta kontrastują ze sobą. Mówiąc często błyska białymi jak śnieg Noverii zębami, o które bardzo dba i nie daje uszkodzić w żadnej barowej utarczce. Tak jak każdy człowiek mający kontakt z próżnią, posiada smagłą cerę.

Jak wygląda, gdy wie, że szykuje się walka? Wtedy z przeciętniaka zamienia się w bestię. W swojej kajucie ma zestaw farbek do twarzy, które niezwykle dokładnie nanosi przed walką. Podlegli mu kroganie na początku sarkali na taki "babski" zwyczaj, jednak potem przekonali się, że to pozwala ich watażce się skupić, o zabójczym wyglądzie nie wspominając... Ulubiony make-up? Smutny clown. Dlaczego? Nikt nie trafi za wielkim małym wodzem.

Ubiór? Preferuje skórzane stroje, choć gdy zajdzie potrzeba, potrafi wbić się w każde wdzianko, nawet znienawidzony garnitur. Modyfikuje swoje uzbrojenie tak, by lepiej wyglądało, jak i siało lepsze spustoszenie. Od kiedy powstały wszelkiego rodzaju infrawizje, nie ma sensu używać standardowego maskowania. Więc czemu nie rąbnąć sobie pancerzyka na czerwono?

Osobowość: Chłopak jest spod znaku bliźniąt, a wiadomo co się o takich mówi - są zmienni. Joshua nie jest wyjątkiem. W zależności od humoru potrafi spalać spojrzeniem, albo obsypać kogoś kredytami za ładny uśmiech, lub piersi, jeżeli siedzi w nocnym klubie. Życie traktuje jak teatr, a siebie jak aktora. W związku z tym przybiera różne role na różne okazje. Trzeba być poważnym podczas rozmowy z klientem? Nie ma problemu. Trzeba pokazać któremuś kroganinowi szczeble dowodzenia i zepchnąć na sam dół drabiny? Rąbnięcie w zakuty łeb biotyką rozwiąże problem.

To temperamentny człowiek. Nie usiedzi w jednym miejscu, gdy coś się dzieje. Często działa impulsywnie, bez przemyślenia. Wie jednak, że to nie prowadzi do niczego dobrego i stara się kształtować swój charakter. Zawsze próbuje ochłonąć przed podjęciem ważnej decyzji.

Warto też wspomnieć o łatwości z jaką nawiązuje kontakty. Samym uśmiechem i kilkoma ciepłymi słowami potrafi sobie zjednać ludzi i obcych. No chyba, że są to vorche, kroganie, albo yahgowie. Wtedy najczęściej bije oponenta aż do momentu, gdy przyjmie jego (Joshuy) punkt widzenia.

Ach, no i najważniejsze - uważa, że styl to wszystko. Iście dekadenckie podejście do świata pomaga mu pogodzić się z porażkami i smakować każdą chwilę zwycięstw. Nie znosi poniżenia i nędzy. Mimo tego, że oficjalnie jest piratem, więc napada na statki, zabija i kradnie, nie jest w stanie znieść ucisku. To dlatego jego serce czasem ściska jakiś żal i pomaga tym słabym. Nie dla jakichś konkretnych korzyści. Tak po prostu, z ludzkiego odruchu serca. No, wykręcenie numeru jakiemuś potentatowi też bywa zabawne...

Historia:

Kod: Zaznacz cały

Od: Katheen Virtis
Do: Człowiek Iluzja

Temat: Raport o potencjalnej przydatności Obiektu Dwa w Komórce Łazarz

Joshua Tertiakow - później nazwany Obektem Dwa został przejęty z batariańskiego statku łowców niewolników. Prawdopodobnie trafił tam po tym, jak ww batarianie zaatakowali statek przewożący podróżnych z Horyzontu w stronę Przestrzeni Nubijskiej (punkt docelowy: nieznany).

W 2164 do obozu dla biotycznie uzdolnionych dzieci na Pragii przywieziono dwuletniego wtedy chłopczyka, który po rejestracji i wstępnych testach otrzymał kod numer B02. Nie znamy szczegółów jego rozwoju, gdyż projekt miał być w całości skupiony wokół Obiektu Zero oraz jej umiejętności. Cała reszta dzieci była tylko odpowiednim symulantem wzrostu dla wspomnianego wyżej egzemplarza. Jednakże każdy numer miał być w domyśle trenowany w posługiwaniu się biotyką oraz rozwijany różnymi metodami, by opracować najbardziej skuteczny i dający najlepsze efekty system ich szkolenia. Przez pierwszy rok podawano Obiektowi Dwa specjalnie rafinowane przez Dr.[utajniono] piezo mające na celu zwiększyć potencjał B02. W 2165 roku zaczęto jego intensywny trening, a rok później pierwsze konfrontacje z innymi Obiektami. Tutaj niestety prototyp implantu Dr.[utajniono] zawiódł, a badania nad Obiektem zawieszono. Raporty z tego okresu są niezwykle chaotyczne. Nie udało się również odzyskać części akt, więc nie byliśmy w stanie stwierdzić czy i jak bardzo potencjał B02 się rozwinął.

Zainicjowany przez Dr.[utajniono] projekt "Wypadek" okazał się fiaskiem. Obiekt Zero wypuszczony z uwięzi zabił niemal wszystkie dzieci. Jedynie B23 i B02 udało się przeżyć. Wywołany sygnał SOS ściągnął kilka statków z rejonu. B02 został złapany przez piratów, a jego ślad zaginął na około 10 lat. Rekonstrukcja nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Wiadomo, że B02 kilkakrotnie zmieniał właścicieli oraz statki. Wykazał przy tym niezwykłe zdolności adaptacyjne oraz socjologiczne. Zdołał pozyskać na Omedze przychylność "Szczurów". Jakimś sposobem udało mu się wykupić z niewoli, po czym zaciągnął się na statek niejakiego "Czarnobrodego".

W tym okresie było niezwykle ciężko obserwować jego poczynania. Załoga statku Eternity była niezwykle hermetyczną grupą. Obiektowi Dwa udało się jednak do niej przeniknąć. Jego następnym posunięciem było zyskanie przychylności wszystkich oficerów oraz kapitana statku. Cały czas też poszukiwał uzdolnionych istot na Omedze, które następnie wcielał do swojej grupy. Podczas jednego z dokowań zdołał wszcząć zamieszki na statku pomiędzy jego oficerami. Następnie przywołał z Omegi gotowy do walki oddział krogan, po czym skutecznie przejął statek. Nie zatrzymał żadnego starego członka starej załogi. 

Potencjalna przydatność w przyszłej drużynie Sheparda - znikoma. Zbyt przywiązany do przejętego statku i jego nowej załogi. Moce biotyczne mniejsze niż u Obiektu Zero.

[right]Koniec raportu, Virtis out.

Ekwipunek: M-3 Predator, omniklucz z ostrzem
Środek transportu: Obrazek "Eternity"
Typowy statek piracki. Posiada dobry pancerz, choć stracił przez to na manewrowości. Jeżeli się rozpędzi, nic go nie zatrzyma. Posiada dwa ogromne miotacze antymaterii oraz chłodzenie kropelkowe. Ciekawe jest wnętrze, ponieważ wygląda jak statek morski z XVII wieku. Poprzedni kapitan chciał uchodzić za potomka oryginalnego Czarnobrodego i robił wszystko, by się do niego upodobnić. Joshua jest za leniwy, żeby to zmienić, więc się przyzwyczaił, a potem nawet polubił taki wystrój.
Dodatkowe informacje:
- uwielbia brutalnych krogan. Fascynacja objawia się w posiadaniu sporego ich oddziału na swoim statku,
- nie przepada za Cerberusem, gdyż pamięta co się działo w ośrodku badawczym. Sama organizacja jednak przestała się nim interesować.
ObrazekObrazek

Wróć do „Baza danych”