Baza danych to dział, do którego wklejamy nasze karty postaci z tym, że w tym przypadku jesteśmy w stanie je dowolnie zmieniać, aktualizować i dopisywać w historii z biegiem czasu nowe wydarzenia.

Faerie Nache
Awatar użytkownika
Posty: 228
Rejestracja: 1 lis 2013, o 13:08
Miano: Faerie Nache
Wiek: 283
Klasa: Szpieg
Rasa: Asari
Zawód: Agentka operacyjna
Postać główna: Nakmor Gavos
Lokalizacja: Omega
Status: Widmo, Wyznaczona nagroda za jej głowę przez Zaćmienie
Kredyty: 19.060
Medals:

Faerie Nache

3 lis 2013, o 17:51

Największy wróg ukryje się tam, gdzie się go najmniej spodziewasz.
81341667
MIANOFaerie Nache
DATA UR.03.11.1903
MIEJSCE UR.Nevos
RASAAsari
PŁEĆkobieta
OBYWATELSTWACytadela
SPECJALIZACJASzpieg
PRZYNALEŻNOŚĆWidmo
ZAWÓDAgentka operacyjna

Wyższa uczelnia ze specjalizacją techniczną

Apartament 178Okręg Bachjret
Są pewne asari, które robią szczególne wrażenie już od pierwszego spotkania. Przechodzi taka pewna siebie ze smacznie zaokrągloną sylwetką, więc gwiżdżesz, kiedy mijając cię kręcąc celowo lub całkiem przypadkiem swoimi atutami. Wtedy ta odwraca się, zbliża się do ciebie ze śmiertelnie poważną miną i władczo patrząc na ciebie z góry, choć jest rzecz jasna niższa, łapie cię za kołnierz dłońmi świecącymi od biotycznej energii i każe sobie całować stopy w ramach przeprosin. I w tym momencie uświadamiasz sobie, że właśnie tego chcesz. Dokładnie taka jest Faeria. Ma sto siedemdziesiąt centymetrów wzrostu, więc jest nierzadko niższa od mężczyzn, ale to nie przeszkadza jej w tym, by z zimnym, krytycznym spojrzeniem zielonych, migdałowych oczu mierzyć każdego, kto tylko godny jest jej uwagi. Ostrości dodają jej podkreślone czarną kredką brwi i czarna szminka na pełnych wargach. Jej smukłe, wyważone proporcjonalnie ciało podkreśla zwykle obcisły kombinezon z wcięciem, mający wyzywająco zwracać uwagę na wydłużone szpilkami nogi do samej szyi, twarde pośladki i wpatrzone w ciebie, nieprzesadnie zaokrąglone piersi.
Wzrost i waga: 170cm, 57kg
Skóra/karapaks: Ciemnoniebieska.
Oczy: Migdałowe.
Włosy:
Znaki szczególne: Ciało jej pokryte jest niemal w całości tatuażami http://25.media.tumblr.com/ab4bbf7557ae ... 1_1280.jpg
Może i jest ciągle w latach Panny, to już osobowością bliżej jej do Matrony. Przynajmniej tak mogli by powiedzieć ci, którzy ją troszkę znają. Rzeczywistość bywa jednak zwodnicza w jej przypadku. Obecnie będąc wiernie oddana służbie stara się wykonywać swoje obowiązki wykorzystując wszelkie możliwe do tego sposoby. Prowokacje, uwiedzenie czy też szantaż to nie ma znaczenia, nie ma skrupułów gdy chodzi o cel misji. Zimna, wyrachowana, z dominującą osobowością, choć niektórzy mogli by powiedzieć, że to niewinna, nieśmiała kobieta potrzebująca opieki. To wszystko jednak jest grą, mającą na celu zamaskowanie prawdziwych intencji "Ice Queen".
Prywatnie, gdy akurat nie jest na misji lubi się oczywiście rozluźnić i zabawić w klubach dla VIP-ów. Niedostępna, władcza, otoczona wianuszkiem amatorów, którzy by dla niej zrobili wszystko, byle tylko móc być w jej pobliżu.
Zainteresowania: Nie trzeba tłumaczyć.
Lęki: : Wypisz zarówno te, które z czystych obaw czy fobii wyrobiły się u Twojego protagonisty, jak też te, które mu wpojono, czy jakich nabawił się sam z jakichś powodów.
Przyzwyczajenia/zwyczaje: Brak danych
Uzależnienia: Brak danych
Znaki szczególne: Zimna suka.
Głos:
Urodziła się na Nevos, pełnej życia planecie-ogrodzie, która jest zarazem jedną z większych kolonii asari. Obie matki, zarówno Charlize jak i Keira Nache były badaczkami i naukowcami, skupionymi głównie na sobie i swoich badaniach. Faerie była ich pierwszym dzieckiem, z którym miały związane swoje plany.
Jak każda młoda asari, Faerie ukończyła szkołę i wyższą uczelnię, oraz przeszkolenie biotyczne. Nie mogła oczywiście zawieść rodziców i samej siebie w dążeniu na szczyt, przez co kierunek technologiczny ukończyła jako jedna z trzech najlepszych uczennic. Mogła być z siebie dumna, ale dla matek nie była tym, czym miała być - uzdolnioną biotyczką. Od chwili skończenia przez nią uczelni w wieku 50 lat, kontakt córki z matkami praktycznie przestał istnieć. Trafiła wtedy pod opiekę Dalii Tevlos, dyplomatki z Thessii, która była kuzynką Keiry i postanowiła wziąć pod swoje skrzydła odrzuconą przez bliskich asari i ukierunkować jej światopogląd.
Ponad pół wieku spędziła Faeria ucząc się nie tylko dobrych manier, kultur, jak myśleć i wyglądać w otoczeniu osobników z wysokich rang, ale również jak zdobywać sobie sympatyków, a w razie czego wykorzystywać ich dla własnych celów. Wszystkie te nauki młoda asari pochłaniała z niemałą fascynacją. Zapragnęła jednak w końcu sprawdzić zdobytą wiedzę w praktyce poza sferami, w których się zadawała, zwiedzić parę planet i zaznać młodzieńczej swobody. Szybko też poznała się z pewnym turianinem, Tarickiem Medrilem, który posiadając własny statek i skuszony urokiem młodej asari zabrał ją ze sobą w podróż.
Tak zapoczątkowała się trwająca kilka dziesięcioleci, wędrówka pełna szaleństw, niebezpieczeństw i przygód, która zmieniła podejście do życia Faerie i ukształtowała ostatecznie jej światopogląd. Nie uprzedzajmy jednak faktów...
Na początku oboje trafili na Cytadelę, gdzie młoda asari żyła i bawiła się na koszt turianina, pogrążając go coraz bardziej, zawładnąwszy jego umysłem i uczuciami. Gdy zdołał się w końcu wydostać spod jej uroku zostawiła go, by zatrudnić się w jednym z klubów nocnych jako tancerka. Prowokując, uwodząc ale nigdy nie przekraczając pewnych granic, przez co wkrótce zyskała przydomek "Ice Queen". W górnej części jej pleców zaś, z prawej strony pojawił się wykonany artystycznie tatuaż asari na tle lodowych szczytów. Chętnych zresztą na jej występy nie brakowało, zarówno amatorów jej tańca jak i tych, którzy pragnęli by wylądowała w ich łóżku. Żadnemu jednak się to nie udawało, to ona bowiem wybierała tych, których pragnęła.
Znudziwszy się klubem w Cytadeli przeniosła się na Illium. Tam bawiła się przez dłuższy czas przedstawiając się jako dama do towarzystwa, inżynier w dokach, tancerka w klubie czy też szpiegując. Część z tego robiła dla zabawy, inne dla zarobku, zawsze jednak miała coś z tego w ten czy inny sposób. Wykorzystując swoje zdolności zdobyła różne kontakty i znajomości, które planowała w przyszłości wykorzystać jeśli nadarzy się okazja. Podczas jednej z tych eskapad, udając towarzyszkę dla turiańskiego przedstawiciela firmy budującej luksusowe statki, Faerie zdobyła plany nowego transportowca. Miał on bowiem służyć jako dobrze zamaskowa specjalna jednostka o wysokich standardach. Chociaż zdobyć to za dużo powiedziane, bowiem tuż po opuszczeniu budynku została sprawnie obezwładniona przez inną asari, która odebrała jej plany. Nie zabiła Faerii, nie ściągnęła jej na kark ochrony, a jedynie pokiwała z uznaniem głową wskazując na datapad po czym ulotniła się. Łatwo przyszło, łatwo poszło można by pomyśleć, choć z drugiej strony straciła swą zdobycz wskutek braku odpowiednich umiejętności bojowych. A brak umiejętności nie był czymś, co Faerie mogła zlekceważyć, zwłaszcza w stosunku do swojej osoby.
Wróciła na Thessię, gdzie po przejściu podstawowego szkolenia zapisała się na coś bardziej wymagającego, dołączyła do komandosek asari. Wkrótce też trafiła do oddziału, gdzie mogła w pełni wykorzystać i udoskonalić swoje zdolności infiltracyjne i sabotażowe. Powoli i nieubłaganie wspinała się po kolejnych szczeblach i awansując wykonując kolejne misje...

- Lorek w układzie Fathar, pierwsza misja Faerii, która polegała na cichym wejściu i wyjściu bez alarmowania całej okolicy. Celem głównym zaś dokonanie sabotażu fabryki produkującej broń dla lokalnych watażków i piratów;
- Thunawanuro w układzie Batalla. Zgodnie z wytycznymi przechwycono jeden z transportów uranu, toru i złota. Działano pod przykrywką jednej z lokalnych grup najemniczych, celem zaś było zdyskredytowanie ich w oczach elkorów i zerwanie stosunków między nimi;
- Altakiril w układzie Thai. Turianin Desentos Epana poszukiwany był za terroryzm i powiązania z watażkami Terminusa dla których pracował. Odnaleziony w końcu na Altakiril stał się celem do likwidacji, który zlecono Faerii. Misję wypełniła bez problemów odstrzeliwując mu głowę z użyciem karabinu snajperskiego.
- Chalkhos w układzie Mil. Wysłana z oddziałem na kolonię, gdzie ich celem było zniszczenie ośrodka zajmującego się inżynierią genetyczną. Misja z początku idąca gładko szybko zamieniła się w klęskę. Wprowadzeni w zasadzkę przez zdrajczynię we własnych szeregach, Aglis Vurę która ulotniła się tuż przed walką. Budynek stał się pułapką dla komandosek, które w beznadziejnej walce starały się wydostać z opresji. W desperackiej próbie, nie mając już nic do stracenia zdetonowano kilka ładunków, doprowadzając do zawalenia się gmachu grzebiąc zarówno atakujących jak i komandoski, wypełniając tym samym misję. Trzy dni zajęło Faerii wydostanie się z ruin, z których wyciągnęła również jedyną ocalałą towarzyszkę broni. Ukrywanie się i powrót do ukrytego statku zajęło rannym znacznie więcej czasu. Wiadomość jaką dostały po powrocie do bazy była jeszcze bardziej przygnębiająca, wyższe dowództwo bowiem wykorzystało ich, by ujawnić ukrytego zdrajcę a cała misja była skazana na niepowodzenie. Faerie dość jasno określiła wtedy co myśli o podobnej praktyce i przełożonych, ale uszło jej to na sucho głównie dlatego że wysadziły wskazany budynek i powróciły zdając relację kto ich sprzedał.
- Noveria w układzie Pax. Infiltracja i zdobycie informacji na temat jednego z handlarzy na planecie. Finał trwającej rok operacji Faerii zbiegł się w czasie z przybyciem na planetę ludzkiego widma Sheparda. Pojawienie się agenta rady oraz wieści o gethach w placówce wywołał lekką panikę lokalnych przedstawicieli firm. Ułatwiło to Faerii zdobycie ostatnich informacji i ulotnienie się wśród chaosu.
Te i inne misję zwróciły uwagę Rady na osobę Faerii. Jak się okazało była obserwowana już od dłuższego czasu i w końcu uznano że jest gotowa. Wezwana na Cytadelę stanęła przed Radą, która uznała ją godną przejścia ostatniego testu zanim zostanie przyjęta do Biura Wywiadu i Działań Militarno-Obronnych.

Zadanie które otrzymała nie było łatwe. Faerie miała odzyskać skradziony prototyp bojowego transportowca, który wpadł w ręce zdrajczyni Aglis Vure. Wedle ostatnich informacji zmierzała na Omegę, gdzie nie sięgało jurysdykcja Rady. Do tego liczył się czas zanim prototyp trafi w ręce kolejnego właściciela. O ile dotarcie na Omegę nie było dla Faerii problemem, to już zdobycie informacji o możliwych kontraktach, zakupach i sprzedaży nowo przybyłych statków było sporym wyzwaniem. Nie mogąc sobie pozwolić na długotrwałą infiltrację podeszła do sprawy trochę bardziej bezpośrednio, wykorzystując uroki swojego wyglądu oraz włamania do systemów. Dokerzy i ochroniarze nigdy nie stanowili śmietanki społecznej, wkrótce też dotarła do informacji o zamkniętym dla ogółu doku, który był pilnowany przez siły Zaćmienia. Od tej chwili całość zaczęła nabierać tempa. Faerie wiedziała już, że statek ciągle jeszcze jest w środku ale długo tam nie pozostanie. Zdobycie planów samego hangaru nie stanowiło problemu, większym były kody umożliwiające zdalne otwarcie zewnętrznych wrót, zaś ostatnim kod dostępu do samego doku. A ten posiadali jedynie ci wyżsi rangą z tutejszego Zaćmienia oraz Aglis Vure. I to na niej Faerie postanowiła uzyskać co potrzebowała, a zarazem wymierzyć zdrajczyni karę. Wyśledziła ją w Dystrykcie Kima i tam też wykonała jako pierwsza swój ruch. Zagłuszywszy uprzednio komunikatory w najbliższej okolicy zaatakowała wykorzystując kamuflaż. Nie poszło jednak tak łatwo jak można było sądzić i mimo poważnej rany Aglis odpowiedziała na cios. Starły się ze sobą dwie komandoski asari, obie doskonale wyszkolone i zabójcze. Wynik jednak na dłuższą metę był przesądzony i Faerie uśmierciła swą przeciwniczkę. Nie mogła jednak sobie pozwolić na triumfowanie. Zmasakrowawszy twarz trupa dla opóźnienia jej rozpoznania, zabrała z ciała identyfikatory, kody dostępu oraz jej broń M-5 Falangę a zostawiając w to miejsce swojego Predatora. Oczyściwszy się ze śladów walki ruszyła pospiesznie do hangaru, gdzie podszywając się pod zmarłą, z małą pomocą hakerskiego programu, udało jej się dostać do środka. Problemy zaczęły się gdy była już przy statku. Strażnicy nie dali się już nabrać przez co musiała sobie wywalczyć drogę przez zaskoczonych atakiem. Uaktywniła kod otwierający wrota doku, samej wbiegając na pokład i zamykając właz. Dehermetyzacja hangaru rozwiązała problem alarmu, a ucieczka statkiem ze stacji była już tylko formalnością. Choć po drodze do przekaźnika masy musiała się jeszcze uporać z pasażerem na gapę w postaci jednego inżyniera, który "zapodział się" w maszynowni oraz krótkim pościgiem jednostki Zaćmienia. Nie wdawała się w walkę kosmiczną nie znając wszystkich systemów odbitej jednostki, a jedynie zawierzyła w jej sporą prędkość która okazała się w tym przypadku sporą przewagą. Odzyskaną jednostkę doprowadziła pod wskazane przez radną asari koordynaty, sama zaś potem wróciła na Cytadelę, gdzie pogratulowano jej udanej misji i potwierdzono awans Faerie na Widmo.
Mniej więcej w tym samym czasie weszła również w posiadanie informacji o tym, że ma siostrę. Młodszą siostrę, która zapewne podobnie jak ona nie miała lekko z matkami. Warto by ją zatem odnaleźć przy najbliższej okazji.
"Crimson Sky", bo tak nazywa się jej statek, należał niegdyś do klasy ręcznie robionych, luksusowych jachtów, zwanych również z uwagi na swoją wielkość skiffami. Nie wiadomo kto był jego poprzednim właścicielem, wiadomo jednak że w złym stanie, podziurawiony i częściowo splądrowany trafił do hangaru firmy zajmującej się skupowaniem takich jednostek i przerabianiem ich pod wymagania nowych nabywców. Rada zakupiła statek za bezcen dodając go do parku jednostek przeznaczonych dla Widm, a po wyremontowaniu trafił w ręce Faerie.
Wyposażony w dwa silniki fuzyjne, lekki pancerz z generatorami Technologii Bariery Spiralnej oraz Systemem Rozproszenia Chłodzącego. Z uzbrojenia posiada jedynie zamontowane na skrzydłach dwa sprzężone działka laserowe. W środku mały przedział medyczny i spory luk bagażowy. Nie można oczywiście zapomnieć o bogatym sprzęcie do walki elektronicznej.

Zbiór różnych ubrań na różne okazje,
Sukienka Beauty fit

- Ma siostrę, Palmirę
- Nagroda za jej głowę wyznaczona przez Zaćmienie
- Mimo posiadania statusu Widma ciągle może służyć Republice Asari, jako że nie zrezygnowała z poprzedniego przydziału i ciągle posiada stopień Porucznika w Komandoskach Asari.
ObrazekObrazek Bonusy: +30% moce tech, +10% obrażenia od broni, +20% obrażenia w głowę, +30% obrażenia wręcz, +15% tarcze, +20% premia techBattle Theme /Femme Fatal Theme/ThemeVoice

Wróć do „Baza danych”