Baza danych to dział, do którego wklejamy nasze karty postaci z tym, że w tym przypadku jesteśmy w stanie je dowolnie zmieniać, aktualizować i dopisywać w historii z biegiem czasu nowe wydarzenia.

Emil Rosier
Awatar użytkownika
Posty: 44
Rejestracja: 17 cze 2012, o 01:07
Miano: Emil Rosier
Wiek: 35
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Agent Cerberusa
Postać główna: Iris Fel
Kredyty: 6.500

Emil Rosier

19 cze 2012, o 13:27

motyw przewodni


Miano: Thomas Stukov, nie mniej najczęściej przedstawia się jako Emil Rosier
Wiek: 10.11.2151r, 35 lat
Rasa: Człowiek
Płeć: Mężczyzna
Specjalizacja: Szpieg
Przynależność: Cerberus
Zawód: Agent Cerberusa

Aparycja: Całkiem wysoki, dobrze zbudowany, lecz trudno nazwać go atletą. Regularne ćwiczenia z bronią, wpojone w młodości, stały się dobrym sposobem na nudę, lecz również pozwoliły mu na zachowanie młodzieńczej sylwetki. Ma dosyć przystojne rysy twarzy, chociaż trudno powiedzieć by posiadał posągową urodę. Determinacja i surowość jakoby utrwaliły się w tym obliczu. Przez czoło biegnie marsowa bruzda a w kącikach oczu pojawiły się zmarszczki. Na skroniach, gdzieniegdzie zaczynają bielić się pojedyncze siwe pasma, lecz dodaje mu to póki co raczej powagi, niźli wyglądu zestarzałego fircyka. Dba o swój strój, starając się dobierać części ubioru ze smakiem.

Osobowość: Zdecydowanie zalicza się do tych, którzy wiele widzieli oraz wiele doświadczyli, przez co stają się osobnikami chaotycznymi, których nie da się opisać kilkoma słowami ani też przewidzieć reakcje. Jest osobą skrajnie opanowaną do czasu aż narkotyk nie zacznie krążyć w jego żyłach bądź za długo w nich nie krążył. Nigdy nie pozwala by emocje nim kontrolowały. Jest przy tym osobą skrytą. Nie zdradza się z własnymi myślami, czy poglądami wierząc, że żaden sekret u nikogo nie będzie bezpieczny. Surowy i wymagający, lecz w głębi ducha nie jest okrutny, chociaż do takich czynów z pewnością jest zdolny. Inteligentny, pewny siebie na tyle, by nie musiał się uciekać do tanich sztuczek w celu zwrócenia na siebie uwagi. Rzadko zawiera przyjaźnie a i tak wszystkie one są podyktowane względami praktycznymi. Wyniszczona psychika przez narkotyki, a także stratę najbliższych, podsuwa mu często pesymistyczne myśli, z którymi musi się użerać.

Historia: Wychował się i dorastał w Sankt Petersburgu. Ojciec rzadko bywał w domu, wszak jego życie wypełniała Akademia Techniczna gdzie pracował jako wykładowca. Nie miał wielkich planów ani możliwości na przyszłość. W szarpaninach, bójkach z kumplami nauczył się wykorzystywać swoje pięści. Godzinami potrafił się także bawić z młodszym bratem, Antonym, w rebelie turian przy pomocy drewnianych patyków. Zwrócił uwagę kilku okolicznych gangów, kiedy wydał się im odpowiednim kandydatem, dołączył do jednej z grup panoszących się po Petersburgu. Był dumny, ponieważ po raz pierwszy w życiu poczuł, że ma jakąś własną grupę oraz kumpli, na których może polegać. Brał udział w kilku pomniejszych kradzieżach bądź wymuszaniach spłacenia zaległych kredytów. Pojawiły się u niego zdolności biotyczne, jednak nie chciał nigdy je rozwijać.
Uwagę Cerberusa zwrócił kiedy zawinął torbę jednemu z agentów obecnych w Petersburgu. Dokumenty związane z projektem Iluzji trafiły w niepowołane ręce, co zaowocowało zamieszaniem wśród agentów, a także natrudzeniem się, aby wytropić Thomasa oraz odebrać swoją własność. O dziwo, chłopak będący od niedawna pełnoletnim przystał na propozycję Cerberusa, aby dołączyć do ich szeregów. Nie miał skrupułów w opuszczeniu rodziców. To była jego szansa, aby wyrwać się z Ziemi, wszak Thomas nie chciał tkwić w niej do końca życia, a lata jakie mu mijały w zamkniętej społeczności tylko go frustrowały. Oficjalnie dostał pracę jako makler na giełdzie w Nos Astral i tej wersji swojej pracy się trzyma do dziś.
Kolejne lata były jednymi z najlepszych w jego życiu. Uczył się technik Cerberusa, czyli jak zabijać tak, aby nikt nie widział. Chłopak miał dobre oko snajpera, zawsze też wolał działać na własną rękę niż pracować zespołowo, wyspecjalizował się więc na szpiega i z czasem agenta do zadań specjalnych - likwidowanie pojedynczego celu. Oczywiście nic nie przyszło od razu, musiał sobie zapracować na zaufanie przełożonych oraz samego Iluzji szeregiem mało istotnych zadań, do którego go przydzielali. Ale w końcu i on miał okazję się wykazać...
Ludzkie Widma zaczynały dominować na Cytadeli. Nie podobało się to, gdyż za dużo zaczynały one węszyć wokół Cerberusa. Przydzielony do misji polegającej na odstrzale po kolei piesków Rady Cytadeli, zajął się najpierw podstarzałym już komandorem. Znaleziono go postrzelonego we własnym łóżku. Jako druga miała być Chorisso, którą zamierzał zabić w bardziej subtelny sposób, wymogło to więc na nim zbliżenie się do kobiety. Otrzymał stosowne dokumenty, według których był niejakim Emilem Rosier pochodzenia ziemskiego, który zajmował się handlowaniem większej korporacji. Wczuł się w swoją rolę, uwodząc i nęcąc umysły Widma. Nie zdążył się zorientować, a sam wpadł w swoje sidła, gdyż pojawiły się uczucia oraz przywiązanie do Nessy. Coraz ciężej podchodził do zadania, Iluzja naciskał na pośpiech, w końcu wiadomość od kobiety, iż zostaną rodzicami... Spanikował. Oświadczył się. Ściągnął ją do siebie, do Omegi. Nie miał jednak siły wbić jej ostrza w serce bądź udusić, wynajął więc kilku batarian, aby sami się zajęli Widmo. Sam uciekł ze stacji, przez wiele dni unikając Cerberusa jak ognia, jednak było już za późno aby wycofać się z zadania Iluzji. Sam przed sobą nie chciał się przyznać, iż przerosło go to wszystko. Sięgnął po czerwony piasek, zaczął uzależniać się od narkotyku, jednak tak było dla niego idealnie - mógł uciec od rzeczywistości, bujać się w swoich marzeniach, niczego nie czuć. Nie raz wyrzucano go z pubów, budził się we własnych wymiocinach, agenci Cerberusa w końcu zaczynali nim porządnie potrząsać. Po roku ogarnął się, wrócił do pracy, praktycznie rzucił się w jej wir, aby więcej nie myśleć o Nessie, która nawiedzała go w snach, przez co znowu sięgał po piasek choć starał się go ograniczać... Przeklęte Widma ciągnęły się za nim dalej. Jako niejaki Hadrian Aihal dał się zatrzymać SOC posiadając fałszywe dowody winy współpracy z Cerberusem Jeannette Hawkins. Wystarczyło odpowiednio nakłamać, aby uwierzyli oraz zdjęli z funkcji Widmo. Przy pomocy Iluzji uwolnił się z więzień na Cytadeli, wrócił do bazy Cerberusa, gdzie złośliwi zaczęli go nazywać Mordercą Widm.
Iluzja dał mu nową tożsamość. Z dokumentami, soczewkami na oczach, starał się ułożyć sobie życie, ale oczywiście nigdy tak łatwo nie idzie, toteż nic nie udało mu się naprawić. Zewsząd docierały do niego informacje o Nessie. Poprosił o inny przydział, ponownie zakosztował w piasku. Końcem końców wylądował w załodze Millenium Falcon. Przyszły także rozkazy od Iluzji - wraz z Giną miał bliżej przyjrzeć się proteańskim ruinom oraz wyciągnąć z nich przydatne informacje. Przynajmniej tak, wśród skamielin, będzie mógł w spokoju ćpać czerwony piasek.

Ekwipunek:
- M-92 Modliszka
- omni-klucz z wbudowanym ostrzem
- działka czerwonego piasku
Środek transportu: Millenium Falcon
Dodatkowe informacje:
- uzależniony od czerwonego piasku - sam przed sobą przyznał, że nie wytrzyma be narkotyku. Bywają dni, kiedy nie bierze, jednak dłuższe odstawienie skutkuje w nerwicy, agresji, osłabieniu organizmu.
- na palcu lewej dłoni nosi srebrną obrączkę ślubną.
- uczulony na czekoladę.
- oburęczny
ObrazekObrazek

Wróć do „Baza danych”