Baza danych to dział, do którego wklejamy nasze karty postaci z tym, że w tym przypadku jesteśmy w stanie je dowolnie zmieniać, aktualizować i dopisywać w historii z biegiem czasu nowe wydarzenia.

Shark
Awatar użytkownika
Posty: 18
Rejestracja: 17 lut 2013, o 22:10
Miano: Tony Smith
Wiek: 27
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Żołnierz
Kredyty: 15.000

Tony "Shark" Smith

20 lut 2013, o 21:23


Miano: Tony "Shark" Smith
Wiek: 27 lat, przyszedł na świat 7 czerwca 2159 roku.
Rasa: człowiek
Płeć: mężczyzna
Specjalizacja: szturmowiec
Przynależność: Przymierze
Zawód: żołnierz - kapral

Aparycja: Mężczyzna o wyrazie twarzy wesołego, rozpromienionego chłopca. Jego jasne, wyraźne błękitne oczy zdradzają optymistyczne podejście do wszechświata, niezużyte pokłady młodzieńczej energii, która wydaje się nigdy go nie opuszczać. Czarne włosy, przeciętnej długości jak na żołnierza i zarost sprawiają wrażenie, że jest jakimś najemnikiem, albo wyrzutkiem, a nie żołnierzem przymierza. Przez całą długość prawego ramienia przechodzi mozaika fantazyjnych, dziwnych tatuaży. Na ramieniu przekształcają się w drobne ryby i rekiny, ewoluujące na klatce piersiowej w wielką, otwartą rekinią paszczę, z której wystaje lufa starego karabinu maszynowego i skrzyżowane ostrza dwóch katan. Na łbie widnieje napisane po japoński słowo "wojownik". Zadbane, świetnie wyrzeźbione ciało dodaje jeszcze lepszego efektu temu tatuażowi. Tak poza tym, całe ciało jest pokryte wieloma bliznami.
Zazwyczaj nosi na sobie białą koszulkę, a na niej skórzaną kurtkę, pamiątkę po życiu na Ziemi. Rzadko można go spotkać w mundurze. Jedną z rzeczy, dzięki której czuje się całkowicie wolny to dobrze dobrane, wygodne i wytrzymałe buty, przystosowane do ekstremalnych wyczynów.
Do misji najczęściej zakłada ultra – lekki, specjalny prototypowy pancerz bojowy Przymierza, który w porównaniu do całej reszty, nie ogranicza ruchów, a wręcz przeciwnie - ułatwia walkę i eksplorację terenu dzięki starym, sprawdzonym technologiom. Na pancerz oczywiście ulubioną skórzaną kurtkę wcześniej wspomnianą.

Osobowość: Pierwsze wrażenie jakie wywiera na innych to... lekkoduch z wielkim gnatem. Przerośnięty dzieciak, który myśli, że jest w stanie mierzyć się z samym Suwerenem... częściowo mają rację. Jego największym marzeniem jest powalić własnoręcznie każdą kolejną maszynę, która znów zechce napaść na Cytadelę. Można go nazwać świrem, bezmózgim kamikaze, facetem z urojeniami, czy po prostu zdeterminowanym biotykiem i szturmowcem przeceniającym swoje możliwości, pragnącym zostać na własnych zasadach nad - żołnierzem, którego tak bardzo wszyscy pragną stworzyć. Chociaż traktuje każde nowe wyzwanie jako zabawę ze śmiercią o własne życie... potrafi być cholernie poważny i zdyscyplinowany poza walką, chociaż nie zawsze to widać. Może swym uśmiechem i optymizmem po prostu dba o morale istot przebywających w jego otoczeniu? A może jednak to jest jego sposób na zagłuszenie cierpienia ducha i ciała? Każdy ma jakieś swoje sekrety i sekreciki...
Dzięki aktywnemu trybowi życia, nie musi się martwić o to, że zwykły papieros, albo butelka dobrego alkoholu mogą zaszkodzić kondycji. Najbardziej ceni sobie Ziemską wiedzę, sztuki i praktyki pozwalające na doskonalenie swojego ciała, umysłu i zdolności dzięki którym można stać się niestandardowym żołnierzem. Jest osobnikiem pełnym wielu pozytywnych uczuć i emocji, potrafi całkowicie zagłuszyć te negatywne i wyzwolić je w dzikim boju. Dzięki wielu poszukiwaniom i naukom, wie bardzo dobrze jak kontrolować swoje ciało i umysł, ale też wie jak je całkowicie wyzwolić, odrzucając ograniczenia, których nie potrafią osiągnąć osoby bez biotycznych zdolności.
Kiedy tylko zaczęło być coraz głośniej wkoło Sheparda, Tony zaczął się coraz bardziej interesować słynnym komandorem i losami załogi Normandii. Shep stał się największym idolem i bohaterem Sharka, gdy jako pierwszy człowiek zjednoczył wielu, by pokonać Suwerena... od tego czasu ambitny szturmowiec obiecał sobie, że będzie jeszcze lepszy i zniszczy kolejne monstrum, a tak wielkie wsparcie nie będzie do niczego potrzebne.

Historia: Przyszedł na świat 7 czerwca 2159 roku w Londynie. Urodził się w normalnej rodzinie, normalnie żyjących ludzi w normalnym domu, od których dostał całkowicie normalne imię "Tony". W wielu czterech lat okazał się dzieckiem odstającym od tej przeżartej normalnością, a raczej przeciętnością rodziny. Obudziły się w nim pierwsze objawy zdolności biotycznych, lecz rodzice nie byli w stanie utrzymać chłopca na uprzęży. Dziecka, które latało wszędzie jak szalone, będąc dumne z tego, że wyróżnia się na tle innych dzieci. Zawsze, gdy obrywał często od wiele starszych od siebie rówieśników, wychodził ze wszystkiego cały poobijany... wśród potratowanych dziesięciu innych nie tak młodych dzieciaków. Gdy zaczynał się z niego robić mały nieokiełznany gangster nie rozumiejący życia w którym był sam jak palec nie zauważając tego, na jego drodze stanął pewien mężczyzna... zaniósł bezradnego, zdenerwowanego, rozkrzyczanego i zdenerwowanego chłopca do rodziców, oferując pomoc w wychowaniu i tak w wieku siedmiu lat Tony widział ostatni raz swoją rodzinę. Ten tajemniczy mężczyzna był Japończykiem zwącym się Ren Takeda, jak później nieokrzesany biotyk się dowiedział. Mistrzem sztuk walki i wspierania dzieci przed którymi pozornie nie widać dobrej przyszłości. Takeda utrzymał na uwięzi małego demona, stał się jego mentorem i nowym ojcem. Po długim boju o serce dzieciaka, będąc pewnym tego, że może już spokojnie wypuścić Tonego w świat i widząc w nim potencjał, wysłał młodego biotyka pod opiekę przedstawicieli Przymierza, był to rok 2170. Czas w którym zlecono Przymierzu biotycznego szkolenia dla ludzi. Wtedy to z osłupieniem młody Tony zrozumiał, że nie jest sam na tym świecie, zaczęły się kształtować jego pierwsze poglądy, budować pierwsze relacje. Wszczepiono Tonemu pierwszy raz implant, L3 słynny w tym projekcie. Był jednym z najbardziej chętnych do nauki biotyki uczniów, często przyłapywano go na tym, że trenował sobie w zaciszu sztukę walki, której uczył go mistrz Ren Takeda. Gdy skończył 16 lat, powrócił na ziemię na dwa lata do Takedy jako nowo narodzony, nastoletni biotyk. Szkolił biegłość sztuki walki mistrza, posmakował trochę boksu i kick - boxingu. Może i nie był najlepszym zawodnikiem, ale na pewno był najtwardszym. Często wręcz odsłaniał się na ciosy, by skosztować porządnego uderzenia twardej pięści. Tak jak już było w szkole biotycznej, tak i na Ziemi w swojej dzielnicy często bawił się w orangutana skacząc po wszystkim i wszystkich.
Informacje o Skyliańskim Blitzu sprawiły, że zaczął się poważnie zastanawiać o wstąpieniu do wojska, gdy tylko skończy 18 lat... z odpowiednich źródeł zdobył broń palną i jeszcze bardziej skupił się na morderczych treningach i zabawach, by mieć niezły start. Po osiągnięciu pełnoletniości, przydzielono dojrzałego Tonego do jednego z oddziałów Przymierza, gdzie szybko odkrył swoje powołanie na szturmowca. Po całym szkoleniu zaczął służyć w przestrzeni kosmicznej do 22 roku życia, lecz wrócił na ojczystą planetę, po uprzednim przedstawieniu prywatnego planu szkoleniowego. Widział w metodach wojskowych wiele luk i niedogodności przy których było wiele niepotrzebnych ograniczeń. Chociaż długo zajęło zyskanie zgody na... jakby tak patrzeć, ryzykowny plan, to wreszcie udało się powrócić na Ziemię. Cztery lata spędził na zajmowaniu się wieloma sportami i sztukami walki, dzięki którym będzie mógł uczyć się bez większych problemów kontroli mocy biotycznych na sposoby, jakich nie łatwo się doszukać w dzisiejszym wojsku. Przygotowany do dalszego życia żołnierza, powrócił do przestrzeni kosmicznej w grudniu 2185 roku z piękną pamiątką, jaką są tatuaże i poddał się operacji zmiany implantu na L5n. Co prawda, powikłania na samym początku wydawały się dosyć poważne, ale szybko wrócił do zdrowia i zaczął ostre treningi, by szybko przystosować się do nowego implantu biotycznego. Dodatkowo informacja o powrocie Kapitana Sheparda do żywych, rozpaliła od nowa wielki płomień w sercu Tonego... zawsze winił się za to, że nie mógł pomóc prawdziwej legendzie, która podobno straciła życie dwa lata temu.

Ekwipunek:
- M-23 Katana
- UM-0 (Ultra Marine v0) – prototypowy ultra – lekki pancerz bojowy Przymierza otwarty na wszechstronne modyfikacje. Ich pomysło - twórca miał pierwotnie w założeniu dostosowanie UM do osób posługujących się biotyką. Oferuje nie tylko ochronę i wyjątkowo mały ciężar, ale i także szeroki zakres ruchów i pełną wygodę. Wygląda jak wzmacniany kombinezon szyty na miarę. Wszystko to dzięki starym, sprawdzonym technologiom połączonym z współczesną myślą techniczną. Wzmocniona odporność na przeciążenia, skrajne różnice temperatur i filtr w masce pozwalają przemieszczać się po planetach nieprzyjaznych organizmowi ludzkiemu. Standardowo dostępny jest system podtrzymywania życia, gdyby przypadkiem właściciel UM musiał funkcjonować w próżni kosmicznej.
- omni - klucz
- scyzoryk
- paczka papierosów
- kieszonkowa buteleczka z whiskey

Środek transportu: Dwie nogi, czasem dwie ręce.... tak po za tym, każdy środek transportu na jaki można się wcisnąć. Chociaż najczęściej okręt Przymierza do którego Tony jest przydzielony.

Dodatkowe informacje: - Pragnie zjednoczenia wszystkich biotyków.
- Ma słabość do kobiet, a w szczególności do asari.
- Czerpał wszystkiego po trochu z technik samodoskonalenia i bojowej sztuki dorobku całej ludzkości.
- Uważa w pewnym sensie, że inne rasy zamieszkujące wszechświat są gorsze od ludzi pod względem wykorzystywania zdolności swych organizmów i nabytej wiedzy bojowej.
- Jedynie asari są godne szacunku...
- ...i kroganie za to, że są chodzącymi czołgami i wielkimi wojownikami, którym w boju dorównuje mało która ograniczona istota.
- Nie może pogodzić się z tym jak wiele ze swojego dziedzictwa ludzkość zapomniała, albo po prostu olała.
- Kocha planetę Ziemię i kobiety ponad wszystko.
- Poznał na Cytadeli piękną asari o imieniu Javiya, zanim powrócił na Ziemię.
- Oprócz strzelb, jego ulubioną bronią jest broń biała, w szczególności omni-ostrza, którymi bardzo dobrze wie jak się posługiwać.
- Oprócz Angielskiego, czyli ojczystego języka, potrafi biegle posługiwać się japońskim dzięki mistrzowi, który starał się pielęgnować swój ojczysty język wśród uczniów.
- Stara się wykorzystywać na wiele sposobów swoje moce biotyczne i odkrywać nowe możliwości nabytych.
- Co roku obchodzi dzień śmierci Takedy... będzie to 26 listopad.
- Z tego powodu, że Nex uświadomił mi pewne braki w KP, napiszę tu, jeśli to ma jakiekolwiek znaczenie... że moja postać mierzy 174 cm i waży jakieś 70 kg.
ObrazekObrazek

Wróć do „Baza danych”