Tariana Wurst
Awatar użytkownika
Posty: 74
Rejestracja: 30 paź 2013, o 20:35
Miano: Tarian "Upiór" Qui'im
Wiek: 23
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianin
Zawód: Najemnik, haker
Status: Walczy o życie i cnotę... takie szlachetne.
Kredyty: 14.240
Lokalizacja: Berlin

Tarian "Upiór" Qui'im

1 lis 2013, o 00:08









Miano: Tarian "Upiór" Qui'im
Wiek: 23 lata, 21.07.2163r.
Rasa: Turianin
Płeć: Mężczyzna
Specjalizacja: Szpieg
Przynależność: Społeczność galaktyczna
Zawód: Najemnik, haker.

Aparycja: Turianin wysoki na sto dziewięćdziesiąt trzy centymetry. Wyglądem raczej nie wyróżnia się wśród swych pobratymców. Twarz ozdobiona jest całą masą czarnych tatuaży kontrastujących z barwą białego lica. Skóra wokół lodowato błękitnych oczu jest koloru szarego. Przez prawy polik Tariana przechodzi wyjątkowo paskudna blizna, prawdopodobnie jakaś pamiątka wyniesiona z pola bitwy. Budową ciała nie wyróżnia się od typowego przeciętnego turianina, nie wygląda na chudzielca ale na tępego osiłka też nie. Tarian na każdym kroku lubi pokazywać iż czerń jest jego ulubionym kolorem. Pancerz o tej właśnie barwie jak i płaszcz idealnie kontrastują z białym licem Upiora. Gdy nie musi biegać między potencjalnymi osłonami porusza się dosyć spokojnym krokiem często dłonie splatając za plecami.

Osobowość: W każdym społeczeństwie nawet wśród turian występują czarne owce, Tarian jest właśnie jedną z nich. Charakter buntownika gryzie się z chęcią nauki o honorze, odwadze i poczuciu odpowiedzialności. Niektórzy by mogli śmiało powiedzieć, że jest urodzonym aktorem, może jedynie stwarzać wrażenie typowego honorowego turianina. Jest osobą, która nie wierzy w dobro i zło, dla niego jest tylko czyn i konsekwencja. Przy kartach zawsze znajdzie jakiś sposób by kogoś oszukać i zgarnąć wszystkie Kredyty. Tarian nie dba o innych, dba jedynie o swój interes, oczywiście sprawa wygląda inaczej na polu bitwy. Turianin w pewnym stopniu przejawia instynktowne zachowania typowe dla tej rasy. W rozmowach z obcymi stara się zachować dystans, bardzo trudno u niego zdobyć szacunek a jeszcze trudniej zaufanie. Jest raczej typem samotnika... chyba, że ktoś postawi mu kolejkę. Potrafi on bez problemu dostosować się do trudnej rozmowy zwalając całą winę na towarzysza. Niektórzy mogli by powiedzieć, że jest dwulicową gnidą i pasożytem. Nie jeden przedstawiciel tej rasy nazwałby go "parszywym wrakiem turianina" z czego sam Tarian zdaje sobie sprawę. Obecnie woli trzymać się w towarzystwie ludzi niż własnych pobratymców.

Historia: Palaven- Ojczysta planeta turian, tutaj właśnie zaczyna się historia jednego z nich. Na świat przybył Tarian, chłopiec o białym niczym śnieg licu. Rodzice Galadim i Aracia Qui'im byli szczęśliwi, że sprowadzili na ten świat nową istotę. Szczęście to nie trwało zbyt długo, ojciec był wojskowym przez co chłopak rzadko go widywał. Od najmłodszych lat młodego turianina uczono honoru, poczucia odpowiedzialności i dyscypliny jednak trudny charakter chłopca nie ułatwiał tego zadania. Prawda stara jak świat mówi, że wszystko co dobre nic nie trwa wiecznie. Matka Tariana - Aracia pewnego dnia otrzymała dosyć ponurą wiadomość. Ojciec młodego turianina zaginął, został uznany za dezertera- nikt nie wie co się z nim stało. Przez pierwsze dwa lata starano się odszukać wojskowego, bez skutku. Ojciec chłopca odszedł w niepamięć, nawet nie wiadomo czy jeszcze utrzymuje się przy życiu. Każdego dnia Tarian spoglądał w niebo z jedną myślą, która brzmiała "Gdzie jesteś?". Syn jednak nie mógł do końca swych dni żyć w rozpaczy po utraconym członku rodziny. Wtedy właśnie zaczął majstrować dniami i nocami przy komputerach, powoli poznawał tajemnice kolejnych systemów. Mijały kolejne lata a chłopiec powoli stawał się mężczyzną, ten czas pozwolił turianinowi na podstawy wiedzy na temat technologii.

Właśnie zbliżał się dzień rozpoczęcia piętnastego roku życia, czas by chłopiec chwycił za broń i nauczył się z niej korzystać. Czas spędzony w ośrodku szkoleniowym był dla turianina prawdziwym koszmarem. Nie należał raczej do osób, które z uśmiechem na ustach wykonują zadania powierzone przez innych szczególnie za darmo. Instruktor był bardzo surowy, znany był z tego iż gardło miał ze stali, potrafił godzinami wydzierać się na swoich podopiecznych. Większość rekrutów w ośrodku szkoleniowym twierdziła, że instruktor musi mieć coś w rodzaju jakiegoś implantu umieszczonego w strunach głosowych- oczywiście nikt tego nie brał na poważnie. Swym białym obliczem i faktem iż lubi nosić się w czarnych kolorach sprawił, że inni turianie nazwali go żartobliwie "Upiorem" - pseudonim ten towarzyszył mu do końca szkolenia. Z każdym kolejnym dniem spędzonym w ośrodku Tarian czuł się coraz silniejszy, strzelnica i codzienne ćwiczenia przynosiły efekty. Cały swój wolny czas poświęcał na kształcenie się w kierunku technologicznym, okazało się, że chłopak ma do tego czysty talent. W dosyć krótkim czasie potrafił wchłonąć dużą część wiedzy z tej dziedziny. Służba powoli dobiegała końca, rekrutów czekała jeszcze cała masa testów sprawnościowych. Upiór raczej nie górował wynikami ostatnich sprawdzianów.

Gdy wreszcie zakończył swoją przygodę z ośrodkiem Tarian wrócił do rodzinnego domu, do matki. Po jego umyśle tańczyły myśli zmuszając go do refleksji nad przyszłą egzystencją. W końcu spojrzał na niebo i wybrał swoją drogę. Postanowił zrealizować plan o którym marzył od dzieciństwa- odszukać Galadima. Oświadczył matce, że już wybrał drogę następnie spakował swoje rzeczy i pożegnał się z nią. Nie była to łatwa chwila w życiu matki turianina. Do poszukiwań wykorzystał swój talent technologiczny, szukając jakichkolwiek informacji, które mogłyby chociaż w pewnym stopniu nakierować go na trop Galadima. Sam nie mógł uwierzyć w to, że na jego temat nic nie udało mu się znaleźć. Próby zlokalizowania ojca, które kończyły się jedynie porażką doprowadziły do takiego stopnia, że z trudem, ale odpuścił sobie ten plan. Zrezygnowany Upiór postanowił skierować się na Cytadelę z zamiarem wynajęcia jakiegoś mieszkania i myślą "A jakoś to będzie". Z każdym dniem suma kredytów robiła się coraz mniejsza co zmusiło turianina do poszukania źródła zarobku. Postanowił wykorzystać w tym kierunku swoją wiedzę na temat technologii i podstawowe umiejętności bojowe. Tak oto narodził się Tarian Qui'im zwany też "Upiorem", najemnik i haker. Początki zawsze są najtrudniejsze, w tym przypadku nie było inaczej. Zainteresowani usługami turianina pojawiali się od czasu do czasu, rzucali zleceniem a ten je oczywiście wykonywał zgarniając przy tym walutę. Po kilku latach los oraz przypływ kredytów pozwoliły mu na rozwinięcie skrzydeł, stawał się coraz bardziej znany.Pewnego dnia jednak przed Upiorem stanął jegomość rasy ludzkiej - sama jego twarz mówiła, że ten gość na pewno nie jest uczciwy. Aktywował swój omni-klucz, a następnie wysłał turianinowi pewną wiadomość razem z załącznikiem. Podczas tego spotkania tajemniczy człowiek jedynie rzekł o wysokiej zapłacie. Tarian spojrzał na swój omni-klucz, otworzył tajemniczą treść i przeczytał. Na początku Upiór się zawahał, doskonale wiedział, że ta misja do łatwych nie należy, jednak ilość oferowanych kredytów przemówiła na swoją korzyść. Devlon Industries - głównym celem były dane przechowywane w komputerze prezesa; ponoć były to plany prototypowego pancerza. W ciągu następnych dni turianin złożył wizytę korporacji pod przykrywką inwestora. Wszedł do budynku, jednak broń, którą miał przy sobie została mu natychmiast odebrana. "Misja się skomplikowała" - rzekł ciszej do siebie, odziany w czerń "biznesman". Mimo to, Tarian doskonale wiedział w którym kierunku ma się udać, bowiem w załączniku znajdowały się szczegółowe plany budynku. Niczym prawdziwy duch przemieszczał się po kolejnych piętrach siedziby Devlon Industries. W końcu jego cel stał niemalże na wyciągnięcie ręki. Istniała jednak pewna przeszkoda - ochrona skutecznie blokowała dostęp do gabinetu prezesa. Tym razem wijący się niczym żmija język turianina nie pomógł, musiał wymyślić coś innego. W końcu wpadł na mało inteligentny plan - zaczekać do zmiany. Gdy dwóch strażników oddalało się od gabinetu Upiór wykorzystał to i wślizgnął się do środka. Rozejrzał się i uśmiechnął, uznał siebie za dziecko szczęścia - nikogo nie było w pomieszczeniu. Nie chcąc tracić czasu od razu przystąpił do szukania i kopiowania danych na swój omni-klucz. Pośpiech jednak nie idzie w parze z precyzją, bo okazało się, że Tarian przeoczył bardzo ważny element - zabezpieczenia komputera. Alarm natychmiast zaczął wyć zagłuszając kroki ochroniarzy, którzy bardzo szybko zbliżali się do pomieszczenia. Teraz dane znajdowały się nie tylko na komputerze, lecz również w omni-kluczu hakera. Drzwi się otworzyły - dwóch ludzi uzbrojonych w M-4 Shuriken natychmiastowo otworzyło ogień w kierunku Upiora. Turianin postanowił użyć biurka jako prowizorycznej osłony. Napastnicy nie oszczędzali amunicji i to doprowadziło do ich porażki. Gdy ich magazynki były puste zza ukrycia wyskoczył Tarian. Podbiegł do pierwszego człowieka, wyrwał mu broń z rąk i z całej siły uderzył w brzuch, drugi w tym momencie przeładował pistolet. Pocisk musnął polik turianina zostawiając przykry ślad. Drugi atakujący został unieszkodliwiony w mało finezyjny sposób - kopniakiem w krocze. Ponownie spojrzał na plany budynku i wpadł na genialny plan ucieczki - postanowił opuścić budynek za pomocą kanałów wentylacyjnych. Alarm skutecznie zagłuszył szmery dochodzące z szybu. W ten sposób Upiór wyszedł zwycięsko w jednym kawałku zgarniając dosyć sporą sumkę. To była najbardziej niebezpieczna misja w jakiej brał udział lecz doskonale wiedział, że to się kiedyś powtórzy. Kolejny kawał czasu na Cytadeli, Tarian nie tylko był rozpoznawalny jako haker do wynajęcia ale również "ten sk*@#$, który oszukuje w kartach". Można powiedzieć, że zawsze miał jakiegoś asa w rękawie- dosłownie. Naturalny talent aktorski Upiora pozwalał na naciąganie naiwnych i wyciągnięcie siebie z kłopotliwej sytuacji zwalając winę na innych. Stał się przeciwieństwem "prawdziwego turianina",lub też jakby to inni powiedzieli "dwulicową kanalią". Czas zrobił swoje a Tarian zapomniał o tym, że jeszcze kiedykolwiek zobaczy Galadima- żywego lub martwego.

Ekwipunek: M-3 Predator, Omni-klucz
Środek transportu: Brak
Dodatkowe informacje:
- Uwielbia sztukę w każdym znaczeniu tego słowa.
- Urodzony aktor.
- Słabość do przedstawicielek płci pięknej.
- Dwulicowa gnida.
- Prawdziwy cham.
- Częściej widuje się go w barze śliniącego się na widok tyłka tancerki niż we własnym mieszkaniu.
Ostatnio zmieniony 9 lis 2013, o 22:25 przez Tariana Wurst, łącznie zmieniany 10 razy.
THEMEObrazekObrazekBonus: + 5% do tarcz * +5% do pancerza
Iris Fel
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 2096
Rejestracja: 10 maja 2012, o 17:36
Miano: Iris Fel
Wiek: 35
Klasa: Adept - Bastion
Rasa: Człowiek
Zawód: Przedstawiciel Ludzkości w Radzie Cytadeli
Lokalizacja: Ksienszyc
Kredyty: 86.760
Medals:

Re: Tarian "Upiór" Qui'im

1 lis 2013, o 13:05

Zmniejsz proszę grafikę (do 400x400 maks), ponieważ strasznie rozciąga temat.
Do historii nie mam uwag. Ciekaw motyw. Jak dla mnie wszystko w porządku.
jednego z przedstawiciela tej
Przedstawicieli, gdyż jest ich wielu. Ciężko, aby był jednym z jednego (;
theme ~ voice ~ armor~
ObrazekObrazek

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Tariana Wurst
Awatar użytkownika
Posty: 74
Rejestracja: 30 paź 2013, o 20:35
Miano: Tarian "Upiór" Qui'im
Wiek: 23
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianin
Zawód: Najemnik, haker
Status: Walczy o życie i cnotę... takie szlachetne.
Kredyty: 14.240
Lokalizacja: Berlin

Re: Tarian "Upiór" Qui'im

1 lis 2013, o 13:20

Iris Fenrir pisze:Zmniejsz proszę grafikę (do 400x400 maks), ponieważ strasznie rozciąga temat.
Do historii nie mam uwag. Ciekaw motyw. Jak dla mnie wszystko w porządku.
jednego z przedstawiciela tej
Przedstawicieli, gdyż jest ich wielu. Ciężko, aby był jednym z jednego (;
Dziękuje za wskazanie błędu, już poprawiam :)
THEMEObrazekObrazekBonus: + 5% do tarcz * +5% do pancerza
Iris Fel
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 2096
Rejestracja: 10 maja 2012, o 17:36
Miano: Iris Fel
Wiek: 35
Klasa: Adept - Bastion
Rasa: Człowiek
Zawód: Przedstawiciel Ludzkości w Radzie Cytadeli
Lokalizacja: Ksienszyc
Kredyty: 86.760
Medals:

Re: Tarian "Upiór" Qui'im

1 lis 2013, o 13:28

Obrazek
theme ~ voice ~ armor~
ObrazekObrazek

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Peter King
Awatar użytkownika
Posty: 708
Rejestracja: 27 lut 2013, o 23:05
Wiek: 33
Klasa: Strażnik
Rasa: Człowiek
Zawód: Człowiek renesansu
Lokalizacja: Illium
Status: Freelancer, ex-sierżant Przymierza. Cerberus go nie lubi, bo ukradł im statek. Uważany za zmarłego.
Kredyty: 35.877
Medals:

Re: Tarian "Upiór" Qui'im

2 lis 2013, o 08:40

Prawdę powiedziawszy ledwie zacząłem czytać, a już potknąłem się o błędy, w zasadzie całą ich masę. Dochodzi do sytuacji kiedy Twoje powtórzenia mają powtórzenia itd. Dodatkowo piszesz potwornie dziwacznym językiem:
Nie cieszył się on istnym morzem klientów ani również sławą.
Ot taki przykład. Niby wiadomo co to znaczy, ale napisane po prostu dziwacznie. Przy tym nie fajnie dziwacznie w stylu jakiegoś Prattcheta, ale idiotycznie dziwacznie.

Nie rozumiem też jednej rzeczy. Początek ostatniego akapitu historii - piszesz, że uznajesz ojca za zmarłego i idziesz mieszkać na Cytadeli. Na końcu tego samego fragmentu informujesz, że to rzeczy które zrobił dopiero po misji. Poukładałbyś może tą przeszłość Tariana w jakiś logiczny sposób?

Nie daje mi również spokoju brak tatuaża. Nie wiem czy orientujesz się z tego jaką one pełnią rolę w społeczeństwie turian, ale jeśli nieco zainteresujesz się tematem, dojdziesz do wniosku, że Tarian po prostu musi jakiś mieć. Urodziłeś się na Palavenie, przeszedłeś standardowe szkolenie, dopiero później odchodząc z typowych w Hierarchii struktur. Innymi słowy powinieneś dostać swój tatuaż tak jak 99% wszystkich mieszkańców planety. Ich naprawdę nie robi się na życzenie, to obowiązek.

Na razie się wstrzymam. Popraw tą masę błędów, przeczytaj historię jeszcze kilka razy, może trochę ogarnij ten cały fabularny burdel i wtedy porozmawiamy.
You called down the thunder, now reap the whirlwind.ObrazekObrazek[center]Theme Obrazek Voice Obrazek Outfit Obrazek Armor Obrazek NPC Obrazek GG: 7393255[/center][/size] Wyświetl wiadomość pozafabularną
Tariana Wurst
Awatar użytkownika
Posty: 74
Rejestracja: 30 paź 2013, o 20:35
Miano: Tarian "Upiór" Qui'im
Wiek: 23
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianin
Zawód: Najemnik, haker
Status: Walczy o życie i cnotę... takie szlachetne.
Kredyty: 14.240
Lokalizacja: Berlin

Re: Tarian "Upiór" Qui'im

2 lis 2013, o 08:51

Pisze językiem takim jakim pisze, nie mam zamiaru go w jakikolwiek zmieniać a co do błędów- zabieram się za poprawki.

Edit:
Mam nadzieję, że błędy poprawione jednak jakby moje oko coś ominęło proszę o konkretne wskazanie błędu :)
THEMEObrazekObrazekBonus: + 5% do tarcz * +5% do pancerza
Hawk
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 2752
Rejestracja: 14 kwie 2012, o 22:37
Miano: Jeanette Hawkins
Wiek: 35
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Kapitan pirackiej łajby
Lokalizacja: Wraith
Status: Widmo-renegat, poszukiwana przez Cerberusa.
Kredyty: 107.987
Medals:

Re: Tarian "Upiór" Qui'im

3 lis 2013, o 17:54

W sumie ja jeszcze kilka wynalazłam, część wrzucić nawet mogę, by było łatwiej, ale sugeruję przejrzenie tego raz jeszcze ;)
Tarian na każdym proku lubi pokazywać iż czerń jest jego ulubionym kolorem.
Proku?
Pancerz w jego ulubionym kolorze jak i płaszcz, którym ukrywa ów pancerz idealnie kontrastuje z białym licem turianina.
Pancerz, pancerz.

Tutaj jednej rzeczy nie rozumiem, może nie doczytałam poprawnie, ale w charakterze mam coś takiego:
Nie bez powodu twarz Tariana pozbawiona jest tatuaży, ten oto turianin to oszust i cwaniak.
Kiedy w aparycji:
Twarz ozdobiona jest całą masą czarnych tatuaży kontrastujących z barwą lica
Oprócz tego przejrzeć jeszcze raz i byłoby w porządku. ;)
THEME⌎ ARMOR⌎ VOICE⌎ NPC⌎
ObrazekObrazek
+10%⌎ do bycia twoją starą+20%⌎ do bycia starą twojej starej+30%⌎ do bycia starym starej twojej starej

Tariana Wurst
Awatar użytkownika
Posty: 74
Rejestracja: 30 paź 2013, o 20:35
Miano: Tarian "Upiór" Qui'im
Wiek: 23
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianin
Zawód: Najemnik, haker
Status: Walczy o życie i cnotę... takie szlachetne.
Kredyty: 14.240
Lokalizacja: Berlin

Re: Tarian "Upiór" Qui'im

3 lis 2013, o 18:00

Dziękuje, już zabieram się za poprawki :)

Edit:
W przypadku kolejnych błędów znów poproszę o konkretne wskazanie :)
THEMEObrazekObrazekBonus: + 5% do tarcz * +5% do pancerza
Ananthe’Viroccum vas Eboracum
Awatar użytkownika
Posty: 312
Rejestracja: 23 mar 2013, o 21:40
Miano: Ananthe vas Eboracum
Wiek: 28
Klasa: Szpieg
Rasa: Quarianka
Zawód: Najemnik
Postać główna: Ananthe'Viroccum vas Eboracum
Status: Członek Zaćmienia Pierwszego Stopnia
Kredyty: 1.200
Lokalizacja: Złotoryja

Re: Tarian "Upiór" Qui'im

6 lis 2013, o 12:12

ObrazekObrazek Jeśli piszesz do mnie, używaj rodzaju męskiego, jeśli do Ananthe, rodzaju żeńskiego. Theme postaci
Carmen Ortega
Awatar użytkownika
Grafik
Posty: 1179
Rejestracja: 10 maja 2012, o 17:32
Wiek: 32
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Oficer Cerberusa
Lokalizacja: Aite
Status: Agentka Cerberusa działająca pod przykrywką fałszywej tożsamości, pirat.
Kredyty: 9.300
Medals:

Re: Tarian "Upiór" Qui'im

6 lis 2013, o 15:52

  • "Przy kartach zawsze znajdzie jakiś sposób by kogoś oszukać i zgarnąć wszystkie Kredyty."
    "Kredyty" niepotrzebnie napisałeś wielką literą.

    "Tarian nie dba o innych, dba jedynie o swój interes, oczywiście sprawa wygląda inaczej na polu bitwy"
    Między "interes" a "oczywiście" bardziej pasowałby mi myślnik, niż przecinek.

    "Potrafi on bez problemu dostosować się do trudnej rozmowy zwalając całą winę na towarzysza."
    "On" jest zbędne.

    "Niektórzy mogli by powiedzieć, że jest dwulicową gnidą i pasożytem."
    Mogliby, razem. Zauważyłam, że często tak piszesz, dlatego prosiłabym, byś zastosować się do tego wszędzie, gdzie pisałeś to osobno.

    "Nie jeden przedstawiciel tej rasy nazwałby go "parszywym wrakiem turianina""
    Niejeden.

    "Rodzice Galadim i Aracia Qui'im byli szczęśliwy"
    Szczęśliwi.

    "Wszystko co dobre musi się kiedyś skończyć, Aracia- matka Tariana otrzymała wiadomość o Galadimie, dosyć ponurą."
    Zbyt szybko przechodzisz do konkretu olewając to, jak całość fragmentu, którego składnikiem jest to zdanie, brzmi. Rozpisałabym to w taki sposób:
    "Przyjęło się jednak już tak, że wszystko, co dobre, musi się kiedyś skończyć. Tak było i w tym przypadku, bowiem matka Tariana - Aracia - pewnego dnia dostała dosyć ponurą wiadomość..." - Rozumiesz o co mi chodzi? Nie może być to tak nagłe przejście z jednego w drugie, chyba, że ma to uderzać w czytelnika. W tym przypadku jest to tylko biograficzna notka, więc usiłowanie takich zabiegów można spokojnie pominąć. Dodatkowo, użyte na końcu "dosyć ponurą" wygląda tak, jakbyś wcisnął to tam na szybko już po napisaniu całej historii, by nie brzmiało tak sucho : p Musisz uważać na takie chochliki, bo to naprawdę widać.

    "Swym białym obliczem i faktem iż lubi nosić się w czarnych kolorach inni turianie nazwali go żartobliwie "Upiorem""
    Po "kolorach" zjadłeś "sprawił".

    "do końca szkolenia towarzyszył mu ten pseudonim."
    Przed tym stwierdzeniem myślnik i zmień kolejność na "Pseudonim ten towarzyszył mu do końca szkolenia".

    "Nie było to może szkolenie godne żołnierza doskonałego lecz wystarczyło jedynie by potrafił dobrze wycelować i pociągnąć za spust."
    To zdanie sugeruje, że wciąż mówisz o szkoleniu technologicznym, a na tych zajęciach raczej trudno szukać tego, by ktoś uczył się strzelania. Wyszedł trochę miszmasz.

    "Po jego umyśle tańczyły myśli zmuszając go do rozmyślania nad przyszłą egzystencją."
    Myśli, rozmyślania. Powtórzenia, w sensie, że. Zamiast "rozmyślania" proponuję wrzucić "zmuszając go do refleksji".

    "Przez kilka tygodni a nawet miesięcy"
    To tygodni czy miesięcy? : P Poza tym zero słowa o wcześniejszym pożegnaniu z matką, czy po prostu wyruszeniu, czyli znowu przeskakiwanie.

    "Nie spotkał na swej drodze absolutnie nikogo kto mógłby chociaż słyszeć o nim."
    W dobie zaawansowanej technologii, Tarian pierwsze co by zrobił, to szukałby informacji na jego temat raczej na ekstranecie. Mam wrażenie, że skoro ma do tego smykałkę, to coś na pewno by znalazł. Wtedy ewentualnie mógłby popytać jakieś "podejrzane" osoby.

    "Ojciec był chyba jedyną osobą, którą młody Qui'im szanował, nie dopuszczał do siebie myśli, że lewituje sobie gdzieś w kosmosie martwy jednak postanowił rzucić cały plan."
    Jak wcześniej, przeskakiwanie, przez co powyższe zdanie brzmi troszkę komicznie. Dodaj, że przez długie poszukiwania, które do niczego nie prowadziły turianin zmęczył się do tego stopnia, że z trudem, ale odpuścił sobie ten plan. Przynajmniej na razie odpuścił (bo skoro bardzo mu zależało to wątpię, czy nie chodziłoby mu to dalej po głowie).

    "Zrezygnowany Upiór postanowił skierować się na Cytadelę z zamiarem zamieszkania tam i myślą "A jakoś to będzie"."
    Szybciej wynajęcia mieszkania, bo raczej nie miał przy sobie takiej sumy kredytów, by je od razu kupić. ; )

    "Z każdym dniem suma Kredytów robiła się coraz mniejsza", "Po kilku latach los oraz przypływ Kredytów"
    Kredytów małą literą, znów.

    "pozwolił mu na rozwinięcie skrzydeł"
    Pozwoliły.

    "Można powiedzieć, że częściej widuje się go w barze samotnie siedzącego w rogu lokalu niż we własnej kwaterze."
    Zdanie niemające żadnego związku z opowiadaną biografią, sprawiające wrażenie kolejnego wciśniętego na siłę. Proponowałabym wrzucić je do dodatkowych informacji.

    "Podczas pewnego zlecenia zdarzył się przykry wypadek, Tarian został nakryty na grzebaniu w głównym komputerze jakieś korporacji, nie pamięta dokładnie już jakiej. Został przyłapany, otworzono do niego ogień, ledwo uszedł z życiem wynosząc ze sobą nie tylko informacje ale również pamiątkę po tym zdarzeniu."
    Jeśli była to jego najniebezpieczniejsza misja i ledwo co na niej nie "kopnął w kalendarz", to chyba raczej powinien pamiętać nazwę tej korporacji. : p Tym bardziej, że po tym wszystkim wciąż nosi pamiątkę w postaci znamienia. Ponadto, musisz się liczyć z tym, że korporacja ta prawdopodobnie będzie ścigać Tariana fabularnie, bo nikt nie odpuszcza wykradania danych ot tak - choć może to i dobrze, byłoby to fajnym punktem zaczepnym dla MG.

    "Kolejny kawał czasu na Cytadeli, Tarian nie tylko był rozpoznawalny jako haker do wynajęcia ale również ten sk*@#$, który oszukuje w kartach."
    "ten sk*@#$, który oszukuje w kartach" w cudzysłowie. xD

    "Naturalny talent aktorski Upiora pozwalał na naciąganie naiwnych i wyciągnięcie siebie z kłopotliwej sytuacji zwalając winy na innych."
    Winę.

    "Stał się przeciwieństwem "prawdziwego turianina", jakby to inni powiedzieli "Dwulicową kanalią""
    Brakuje mi tu po przecinku "lub też". : p poza tym "dwulicową" małą literą.
Prócz tych wszystkich niedociągnięć, jakie tu wymieniłam, proszę Cię, byś popoprawiał myślniki - chodzi o to, że spacjujemy przed nimi i po nich, nie tylko po nich. ; )

Kilka słów o samej karcie. Postać mi się podoba, nie jest mega oryginalna, ale być może przez żartobliwe podejście do niej jako "tej dwulicowej kanalii" czy "tego skurwiela, który oszukuje", po prostu zdobywa sympatię. Wiele do życzenia pozostawia język, bo choć zazwyczaj poprawny, to niezbyt wprawiony w pisaniu (co widać np. po przeskakiwaniu z jednego tematu do drugiego i pewnej takiej... lakoniczności słów). Rozbuduj ją troszkę, dodaj coś więcej o tym zleceniu, które sprawiło, że bał się o własne życie. Może jeszcze jakaś króciutka przygoda - szczególne wspomnienie ze szkolenia na Palavenie maybe?
Mundur Ubiór cywilny Theme Carcharias Wraith GG: 5800060
ObrazekObrazek
+70% do obrażeń od mocy +15% do obrażeń od broni +15% do celności
Obrazek
Peter King
Awatar użytkownika
Posty: 708
Rejestracja: 27 lut 2013, o 23:05
Wiek: 33
Klasa: Strażnik
Rasa: Człowiek
Zawód: Człowiek renesansu
Lokalizacja: Illium
Status: Freelancer, ex-sierżant Przymierza. Cerberus go nie lubi, bo ukradł im statek. Uważany za zmarłego.
Kredyty: 35.877
Medals:

Re: Tarian "Upiór" Qui'im

8 lis 2013, o 16:37

Bez tych błędów i masy powtórzeń czyta się już znacznie lepiej. O ile jeszcze poprawisz wszystko to co wskazała w swoim poście Carmen, jestem gotów dać Ci zielone światło.
Jest tylko jeden problem, choć nie językowy, a fabularny. Konkretnie chodzi o tą korporację, której nazwy to nie pamiętasz. Jednak trzeba to uzupełnić, bo to niezwykle istotna kwestia. Jeśli przyczyniło się to do rozkwitu najemniczej kariery Tariana, ludzie będą o tym gadać, a raczej dziwnie by brzmiało gdyby ktoś wrzucił coś w stylu "To ten turianin, który włamał się do jakiejś tam korporacji" nie? ;)
To po prostu istotne dla tego jak postrzegana jest Twoja postać i dla każdego MG, który może coś takiego wykorzystać w sesji np. dając Ci zlecenia konkurencji, lub nasyłać na Ciebie żądnych zemsty przedstawicieli korporacji.
W sumie masz ich masę, możesz też wymyślić swoją (choć wtedy fajnie gdybyś dodał też czym się tak ogólnie zajmują - wystarczy nawet kilka słów jak firma zbrojeniowa, konstrukcyjna, wydobywcza, handlowa, finansowa, coś w ten deseń). Pamiętaj, że im więcej szczegółów, tym większa możliwość, że prowadzący to wykorzysta, a to najlepsza okazja do rozwoju samej postaci.
Niestety ale tłumaczenie sprawy dziwnym zanikiem pamięci. Nie zapomina się o najważniejszej robocie w swoim dotychczasowym życiu, szczególnie jeśli jest związana z paskudną blizną, którą codziennie oglądasz w lustrze.
You called down the thunder, now reap the whirlwind.ObrazekObrazek[center]Theme Obrazek Voice Obrazek Outfit Obrazek Armor Obrazek NPC Obrazek GG: 7393255[/center][/size] Wyświetl wiadomość pozafabularną
Tariana Wurst
Awatar użytkownika
Posty: 74
Rejestracja: 30 paź 2013, o 20:35
Miano: Tarian "Upiór" Qui'im
Wiek: 23
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianin
Zawód: Najemnik, haker
Status: Walczy o życie i cnotę... takie szlachetne.
Kredyty: 14.240
Lokalizacja: Berlin

Re: Tarian "Upiór" Qui'im

8 lis 2013, o 17:27

Peter King pisze:Bez tych błędów i masy powtórzeń czyta się już znacznie lepiej. O ile jeszcze poprawisz wszystko to co wskazała w swoim poście Carmen, jestem gotów dać Ci zielone światło.
Jest tylko jeden problem, choć nie językowy, a fabularny. Konkretnie chodzi o tą korporację, której nazwy to nie pamiętasz. Jednak trzeba to uzupełnić, bo to niezwykle istotna kwestia. Jeśli przyczyniło się to do rozkwitu najemniczej kariery Tariana, ludzie będą o tym gadać, a raczej dziwnie by brzmiało gdyby ktoś wrzucił coś w stylu "To ten turianin, który włamał się do jakiejś tam korporacji" nie? ;)
To po prostu istotne dla tego jak postrzegana jest Twoja postać i dla każdego MG, który może coś takiego wykorzystać w sesji np. dając Ci zlecenia konkurencji, lub nasyłać na Ciebie żądnych zemsty przedstawicieli korporacji.
W sumie masz ich masę, możesz też wymyślić swoją (choć wtedy fajnie gdybyś dodał też czym się tak ogólnie zajmują - wystarczy nawet kilka słów jak firma zbrojeniowa, konstrukcyjna, wydobywcza, handlowa, finansowa, coś w ten deseń). Pamiętaj, że im więcej szczegółów, tym większa możliwość, że prowadzący to wykorzysta, a to najlepsza okazja do rozwoju samej postaci.
Niestety ale tłumaczenie sprawy dziwnym zanikiem pamięci. Nie zapomina się o najważniejszej robocie w swoim dotychczasowym życiu, szczególnie jeśli jest związana z paskudną blizną, którą codziennie oglądasz w lustrze.
Cóż, zrobiłem tak ponieważ nie byłem do końca pewien czy mogę wymyślić jakąś tam korporacje a tak szczerze nie znam istniejących w uniwersum ME. Ale skoro można to od razu włączam swoją kreatywność :)

Edit: Mam nadzieję, że teraz jest wszystko w porządku. Rety, jak łatwo się pogubić w tych literkach.
THEMEObrazekObrazekBonus: + 5% do tarcz * +5% do pancerza
Carmen Ortega
Awatar użytkownika
Grafik
Posty: 1179
Rejestracja: 10 maja 2012, o 17:32
Wiek: 32
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Oficer Cerberusa
Lokalizacja: Aite
Status: Agentka Cerberusa działająca pod przykrywką fałszywej tożsamości, pirat.
Kredyty: 9.300
Medals:

Re: Tarian "Upiór" Qui'im

10 lis 2013, o 11:19

Przejrzałam raz jeszcze - teraz karta brzmi na tyle dobrze, że można ją już klepnąć. ; )
Mundur Ubiór cywilny Theme Carcharias Wraith GG: 5800060
ObrazekObrazek
+70% do obrażeń od mocy +15% do obrażeń od broni +15% do celności
Obrazek

Wróć do „Podania zaakceptowane”