18 maja 2012, o 17:00
Yaska jest statkiem bojowym. To widać, słychać i czuć. Korytarze co kilka metrów przedzielane są silnymi grodziami, których zadaniem jest szybko odcinać uszkodzone sekcje. Jeżeli jakieś pomieszczenie nie jest kajutą z wielopiętrowymi łóżkami, to jest magazynem, zbrojownią lub salą techniczną, gdzie grupka inżynierów pilnuje, by działa zawsze były gotowe do strzału.