Kiru Heidr Varah
Nawet gdyby ktokolwiek faktycznie dostrzegł uderzającą o ziemię kobietę, nie zdziwiłby się zbytnio widząc jak bez większego problemu staje na równe nogi. Musiała być naprawdę zdeterminowana, bo pomimo wcześniejszego niepowodzenia, podjęła kolejną próbę wejścia na dach. Tym razem wolniej i ostrożniej, ostatecznie osiągnęła swój cel. Niestety sukces szybko zmąciła nuta goryczy, wywołana drażniącą świadomością utracenia celu.
Pozwalając sobie na trwającą dłuższą chwilę analizę sytuacji, Kiru zaczęła dostrzegać dwie wyraźne drogi, którymi mogła pójść. Z jednej strony sposób w jaki opadały dachy pozwalały całkiem bezpiecznie określić gdzie zeskoczył nieznajomy. Wyrzutnie rakiet była dość pokaźna, no i ten zapach. Istniała szansa, że jeśli przyspieszy jeszcze zdoła go dopaść. Drugą opcją było cofnięcie do miejsca, z którego mógł wystrzelić pocisk, co oznaczało dach najwyższego budynku, od którego dzieliły ją dwa biurowce. Kto wie, może tam byłaby w stanie odnaleźć jakieś wskazówki?
Oczywiście istniał również trzeci wariant - nie wtykać nosa w nie swoje sprawy, w ten sposób skutecznie unikać podniesienia stężenia ołowiu we krwi.
Sykstus Curval i Vexarius Viyo
Obaj mężczyźni błądzili w gruncie rzeczy bez celu. Od pokazu broni kinetycznej dzieliło ich jeszcze sporo czasu, a żaden z nich nieszczególnie miał jak go zagospodarować. Vex trafił do niewielkiej pubo-kawiarni o dymnej nazwie Wielki Kamień. Jakkolwiek by tego nie chciał, widząc na witrynie informację o serwowaniu dań dla turian, wolał nie ryzykować, że nie znajdzie kolejnego lokalu z podobnym bufetem.
Bachus podróżował natomiast transportem miejskim, aż do niewielkiego placu pełniącego rolę postoju dla promów.
Obaj mieli okazję wyłapać kilka plotek, o których rozmawiano w ich otoczeniu. Zdecydowanie najpopularniejsza dotyczyła miejsca o nazwie Heban. Podobno dziś wieczorem ma tam dojść do jakiegoś ogromnego wydarzenia, zdolnego przyćmić nawet inaugurację konwencji. Kolejna dotyczyła polityki. Jak się okazuje klan Ruun pełniący rolę zwierzchnika miasta wprowadza ostatnio sporo zamieszania na Sur'Kesh. Niestety o ile osoby zamieszkujące Equilor bez problemu kojarzyły o co chodzi, dla obu panów lista skomplikowanych nazwisk i tytułów nie mówiła wiele. Ktoś gdzieś wspominał też, że na pokazach widziano kilka widm oraz że obchody zaszczycą delegaci z rady. Ktoś zachwalał okoliczną Triadę, a jeszcze inni opowiadali o skarbach odnalezionych na rozsianych po mieście targowiskach. Poczynając od eksperymentalnych stymulantów, po sprzęt rolniczy, technologia i nauka nie schodziły z ust ani na moment. Czy jednak spodziewano się czegoś innego?
Wyświetl wiadomość pozafabularną