z
http://cytadela.eu/viewtopic.php?f=38&t ... 521#p32521
Unikanie kasyn, było jedną z rzeczy, jakie Wilson robił nagminnie w swoim poprzednim życiu. To jednak miał już za sobą, bo tak jak wcześniej musiał dbać o swoją reputację oficera, tak po przejściu na emeryturę był po prostu zwyczajnym obywatelem, który mógł sobie pozwalać na tego typu atrakcje.
Jeszcze zanim wszedł do środka Stratosfery, musiał przyznać przed sobą, że budynek robił na nim piorunujące wrażenie. Ten dym tuż pod jego stopami a także jaskrawe kolory, potrafiły nieźle namieszać w głowie, ale to było niczym w porównaniu do obsługi i klienteli jaka korzystała z pobytu w tym miejscu. Hazardziści, bogacze i piękne kobiety, to były osoby jakie przeważały w tym miejscu. Nie raz i nie dwa Cole przyłapywał siebie na tym, że rozpoznawał niektóre osoby, jakie wcześniej widział w Neuschwanstein. Dwóch czy trzech potentatów w branży wydobywczej, oraz pięć kobiet jakie w dziwnym i niezrozumiałym dla niego układzie, powiązane były z tamtymi mężczyznami i z każdym jednym sypiały. Ot, czego można się dowiedzieć, gdy podejdzie się do szwedzkiego stołu w pewnej restauracji.
Od rozważań dotyczących dekadencji pewnych elit gospodarczych, oderwała byłego oficera pewna urodziwa asari, która podała mu na tacy jakiś owocowy koktajl, który jak się potem okazało, był ostro przyprawiony jakimś trunkiem. Wilson podziękował jej grzeczne, posyłając przy okazji nieskromny uśmiech i ruszył przed siebie, w kierunku rzędów automatów, z których niemal każdy był zajęty przez któregoś z gości. Interesującą rzeczą było to, że trudno było wypatrzeć osoby jakie mogłyby robić za ochronę tamtego obiektu. Fakt, zdarzali się ochroniarze, którzy towarzyszyli co bardziej majętnym gościom, ale wszyscy robili za ich prywatną eskortę. Interesującą opcją którą Cole rozważał, kiedy przysiadał się do jednego z automatów, mogło być to, że liczne asari w strojach obsługi, mogły pełnić rolę ochrony. Biotyczki. Tak, to mogło mieć sens i było całkiem prawdopodobne.
No, ale przyszedł do Stratosfery nie po to by oceniać ich zdolności w doborze personelu, choć ten był niezwykle imponujący, tylko by się zabawić. Kwazar. Nigdy w to nie grał, ale zasady były wypisane na jednym z plakatów, który wcześniej widział. Nie mogła być to trudna gra, więc nie miał wielkiego strachu o swoje kredyty. Tak jak na polu walki, tak i w tej grze, kluczem do sukcesu była taktyka. A tak się składało, że Wilson Cole był jednym z lepszych taktyków, jakich pozbyła się marynarka Przymierza.
Ustawił na automacie, że będzie grał o wysokie stawki, a maszyna poprosiła go o przelanie 300 kredytów z jego omni-klucza. Posłusznie wykonał polecenie i zabrał się do zabawy.
Wyświetl wiadomość pozafabularną0
1
2
Dwa pierwsze posunięcia, które mężczyzna przyjął za swój standardowy ruch w następnych grach, okazały się być niezbyt zaskakujące. Nad trzecim się trochę zastanawiał, bo choć wybór miał niewielki to wciąż miał zamiar rozegrać to dobrze. Jak się jednak okazało, nie było to wystarczające, by choćby wyrównać do kwoty, jaką włożył do automatu, a przez to włosy zjeżyły mu się na karku. Nie miał zamiaru przegrywać już w pierwszym podejściu, bo to źle wróżyło. Zaryzykował opcję, która dawała mu największe szanse na sukces i udało mu się. Co prawda nie był to kwazar, bo brakowało mu tylko jednego punktu do tego, ale nie miał zamiar aż tak ryzykować. Zgarnął nie tylko swoje kredyty, ale też dodatkowe 200. Tak, to była dobra gra, a automat gratulował mu wygranej i spytał, czy chce zagrać raz jeszcze. Cole uśmiechnął się, biorąc kolejny łyk swojego koktajlu i ustawił w maszynie, że znowu wpłaca 300 kredytów. Wieczór dopiero się zaczynał, a on nie miał zamiaru odchodzić z kasyna tak prędko. W końcu przyszedł tu się bawić.
Wyświetl wiadomość pozafabularną3
4
5
Druga rozgrywka nie okazała się być tak łatwa jak poprzednia, bo ryzyko porażki po ostatnim ruchu było zbyt duże jak na głowę emeryta. Tutaj nie chodziło o kredyty, ale o liczbę zwycięstw i porażek, gdzie tych drugich były oficer nie chciał dopuścić do siebie. Zdecydował więc, że skoro wyrównał do sumy jaką włożył, to zakończy grę remisem. Wciąż jednak nie miał zamiaru odchodzić od maszyny. Wciąż był kredyty na plusie, a nie chciał też odchodzić ledwie po kilku minutach spędzonych w tym miejscu. O nie. Raz jeszcze ustawił grę, przelewając 300 kredytów i zaczął od nowa.
Wyświetl wiadomość pozafabularną6
7
Po raz kolejny Cole wyrównał i zastanawiał się, czy by aby nie zaryzykować, by zgarnąć w końcu kredyty, ale to były jego pierwsze przygody z Kwazarem, dlatego grał tak zachowawczo. Postanowił po raz kolejny zakończyć rozgrywkę, by raz jeszcze zacząć ją od ustawienia gry za 300 kredytów.
Wyświetl wiadomość pozafabularną8
9
Dwa pierwsze ruchy w nowej grze, zrobił standardowo i aż zaskoczył go wynik. Był dobry, wręcz idealnie zbalansowany między wygraną a porażką. Trzeci ruch Wilsona był więc ciut ryzykowny, ale nie tak bardzo jak inne opcje jakie miał do wyboru. Jedynie jeden punkt mógł go dzielić od porażki, gdzie pozostałe mogły dać mu wygraną lub nawet zwycięstwo. I oto trafiła mu się wygrana. Po raz kolejny tego dnia zgarnął 200 kredytów. Niewiele brakowało, by cywil Cole wpadł w samozadowolenie. Dwie wygrane i dwa remisy. Bardzo dobry wynik to był, a wszystko zapowiadało, że to dopiero początek. Raz jeszcze rozpoczął grę za 300 kredytów, opróżniając do końca szklankę z koktajlem. Nie miał pojęcia jakie były składniki tego co wypił, ale z chęcią spróbowałby tego ponownie.
Wyświetl wiadomość pozafabularną10
11
12
13
Nowy gość Stratosfery w osobie mężczyzny o sporym zaroście, który ubrany był w czarny smoking z niebieskimi akcentami, kolejną swoją grę musiał zaliczyć do zremisowanych, choć stresowa to była sytuacja. Czwarty ruch sprawił, że był bliżej porażki niż wygranej i wyłącznie niska liczba jaka wypadła przy piątej możliwości, dawała opcję by zakończyć grę z twarzą.
Wstał od automatu, zgarnął dodatkowe 400 kredytów na konto i zaczął się rozglądać za którąś z asari, jaka miałaby dla niego kolejny koktajl.
Wyświetl wiadomość pozafabularnąPoproszę o dodanie mi kredyty z wygranej ^^
Wyświetl uwagę administratoraKredyty dodane