Operacja Kosmiczny Śmiech: Sukces
Początek nie był zbyt prosty gdyż cała drużyna została zaatakowana przez ogromnego Sectopoda. Wszyscy najedli się strachu, jednak kilka dobrze oddanych strzałów i mogli ruszyć dalej. Wtedy jednak nastąpił problem. Był to ogromny kanion który oddzielał naszych bohaterów od Huty do której musieli się dostać. Bo długiej walce udało się.
http://i.imgur.com/73dK2hs.jpg[/imgw]
Dzięki świetnemu oku strzelca wyborowego Pani sierżant Minako udało się przełamać ostatnie linie obrońców huty.
http://i.imgur.com/nF74I77.jpg[/imgw]
Teraz trzeba było wykraść prototyp. Żołnierze byli gotowi do bliskich starć wewnątrz budynku.
http://i.imgur.com/g7zO7Fe.jpg[/imgw]
Carmen dotarła do zbiornika jako pierwsza. Udało jej się zabrać prototyp kombinezonu.
http://i.imgur.com/NmQBKOn.jpg[/imgw]
Nadszedł więc czas by ruszać do strefy ewakuacji. Dzięki wsparciu ogniowo-medycznego byli w stanie opuścić budynek. Kapitan Murray osłaniał odwrót najlepiej jak tylko mógł.
http://i.imgur.com/T11Rb6r.jpg[/imgw]
Misje udało się przetrwać wszystkim, jednak walka była ciężka. Wtedy, w tej właśnie chwili zradzały się nowe przyjaźnie między żołnierzami.
http://i.imgur.com/W7kg6jm.jpg[/imgw]
Można stwierdzić że wszyscy zasłużyli na awans, jednak niewielu z nich się to udało.
http://i.imgur.com/CmCHSEc.jpg[/imgw]
Nasi dzielni żołnierze teraz odpoczywają w oddziale medycznym. Mam nadziej że niedługo wszyscy wrócą do zdrowia by dalej walczyć z brutalnym najeźdźca z kosmosu.
http://i.imgur.com/lzisgJb.jpg[/imgw]