Otwarta zaledwie kilka tygodni temu, Elysium Arena jest wspólnym - finansowym i naukowym - przedsięwzięciem Armax Arsenal, Rady Serrice oraz Kassa Fabrication, a także nowym źródłem rozrywki dla mieszkańców Cytadeli. Arena mieści się w eleganckim, nowoczesnym budynku w bocznej części Okręgu Kithoi i jest otwarta dwadzieścia cztery godziny na dobę, zapewniając dostęp do symulatora pola bitwy oraz strzelnic.
Hawk
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 2752
Rejestracja: 14 kwie 2012, o 22:37
Miano: Jeanette Hawkins
Wiek: 35
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Kapitan pirackiej łajby
Lokalizacja: Wraith
Status: Widmo-renegat, poszukiwana przez Cerberusa.
Kredyty: 107.987
Medals:

[TURNIEJ] Arena Omega

2 lut 2022, o 23:16

[h3]ARENA: OMEGA[/h3]
sponsorowana przez: Armax Arsenal

https://i.imgur.com/0sMBOM0.png[/imgw]
powiększenie

[h3]Prowadzący:[/h3] Vex
[h3]DRUŻYNA ALPHA:[/h3] Mila, Viktor, Luna
[h3]DRUŻYNA SIGMA:[/h3] Tori, Jaana, Crassus
  • Zasady:
  • Gracze mają czas do 05.02, 23:59 na stawienie się na arenie.
  • Miejsce startu wyznaczone jest przez Mistrza Gry odpowiednio dla drużyny 1 i 2.
  • Posty w turnieju standardowo powinny zawierać się w przedziale 1000-2000 znaków. Pamiętajcie, że zależy nam na sprawnej walce a nie wyniosłych opisach przyrody - znajdźcie balans między ilością, a jakością.
  • Czas na napisanie posta wynosi 48h od posta MG. Gracz może poprosić o przedłużenie terminu, jest to indywidualnie rozpatrywane.
  • Gracz powinien schować całość posta, lub sam fragment z wykonywanymi przez siebie czynnościami, używając poniższego kodu:

    Kod: Zaznacz cały

    [ghide=5]TREŚĆ POSTA[/ghide]
  • Jako, że wszyscy zgłoszeni gracze znajdują się na naszym serwerze discorda, w celach sprawnej komunikacji każda drużyna została przydzielona do odpowiedniego kanału na liście.
  • Informacje techniczne:
  • RUCH: W ramach 1 akcji można pokonać max 4 metry na płaskim terenie lub 2 skoki na/z platformy.
  • Przejście wokół osłony (na drugą stronę) również uznawane jest za ruch.
  • Przed startem tury wykonywane będą rzuty na inicjatywę. Podstawowa formuła rzutu wynosi 1d100 + liczba punktów wydanych na zdolności.
  • Po etapie 1 zmianie uległy niektóre zdolności biotyczne oraz wartości generatorów tarcz. O szczegółach przeczytać możecie tutaj
Powodzenia i niech wygra najlepszy!
THEME⌎ ARMOR⌎ VOICE⌎ NPC⌎
ObrazekObrazek
+10%⌎ do bycia twoją starą+20%⌎ do bycia starą twojej starej+30%⌎ do bycia starym starej twojej starej

Tori Te’eria
Awatar użytkownika
Narrator
Posty: 418
Rejestracja: 15 sie 2016, o 21:18
Miano: Tori Te'eria
Wiek: 163
Klasa: Adept
Rasa: Asari
Zawód: Lekarz
Lokalizacja: Cytadela
Kredyty: 10.880
Medals:

Re: [TURNIEJ] Arena Omega

3 lut 2022, o 22:56

Na jej omni przyszła wiadomość informująca o rozpoczęciu drugiej runy zmagań. Wstając z sofy uświadomiła sobie, że podobna wiadomość przyszła nie tylko do niej - grupka przy stole w pobliżu również sprawdzała swoje omni-klucze, podobnie jak kilka osób w głębi sali. Nie komentując i nie zwracając uwagi na pozostałych ruszyła w stronę wyjścia, kierując się do szatni by przygotować się do kolejnej tury zmagań. Serce biło jej szybciej, była poddenerwowana, co tłumaczyła sobie większym wyzwaniem czekającym ją już za chwilę. Dotychczas walczyła z hologramami. Teraz przyjdzie jej zmierzyć się z żywymi przeciwnikami, być może nawet z osobami, które poznała chwilę temu.

Kilka minut później, w pancerzu i z bronią u boku stała już w korytarzu prowadzącym do wejścia dla jej drużyny. Dociągnęła klamry uszczelek, upewniła się, że systemy pancerza działają poprawnie i aktywowała generator tarcz, po czym zrobiła kilka podskoków by rozruszać mięśnie przygotowując się na przybycie pozostałych - i na otwarcie drzwi na arenę. Była ciekawa, co tym razem przygotują dla nich organizatorzy - wcześniej mieli bagna, ale widziała na widach, że inne areny wyglądały zupełnie inaczej. Z czym przyjdzie im się zmierzyć tym razem?

Za plecami usłyszała zbliżające się kroki i odwróciła się w ich kierunku, spodziewając się poznać pozostałych członków oddziału i nie pomyliła się. Turianin, ten sam, który przysiadł się do stolika, gdy ona sama od niego wstawała. Jak mu było? Crassus? Trzecim członkiem drużyny była młoda dziewczyna. Tori skinęła obojgu głową i uśmiechnęła się nieświadoma faktu, że może to nie być widoczne zza szyby hełmu.

- Tori - przedstawiła się krótko, po czym po chwili skupienia jej ciało otoczyła błękitna poświata biotycznej bariery - Jak się można domyślać, biotyczka. Preferuję działać jako wsparcie.

Drzwi na arenę otworzyły się, pozwalając im wejść na scenę zmagań. Tori rozejrzała się szybko - cztery platformy oddzielone od siebie pustymi przestrzeniami... co było poniżej? Czy zepchnięcie przeciwnika do rozpadliny oznacza jego wyeliminowanie? Z zaczepów magnetycznych odpięła Shurikena i upewniła się, że świeży pochłaniacz jest załadowany, po czym nie zastanawiając się długo wbiegła do środka, obserwując wbiegający na arenę po przeciwnej stronie trzyosobowy oddział przeciwników po czym z poślizgiem zatrzymała się przy najbliższej, niskiej barierze kucając za nią.

Była gotowa.

Akcje:
1. Osobliwość w Milę [4 PA]
2. Rzut w Milę [4 PA]
3. Osobliwość w Karajeva [4PA]
*** ARMOR *** VOICE *** FORMAL *** PARTY ***
ObrazekObrazek
Statystyki dla MG:
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Mila Račan
Awatar użytkownika
Posty: 282
Rejestracja: 1 cze 2021, o 10:48
Miano: Mila Račan
Wiek: 33
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemniczka
Lokalizacja: Horyzont
Status: Cud że jeszcze żyje
Kredyty: 5.895
Medals:

Re: [TURNIEJ] Arena Omega

5 lut 2022, o 02:06

Druga tura igrzysk właśnie się rozpoczęła.

Losowanie zawsze przysparzało nieco pikanterii całej tej zabawie i Mila lubiła ten dreszcz emocji; z kim będzie walczyć w tej rundzie? W poprzedniej nie wylosowała walki ramię w ramię z Crassusem i liczyła, że być może teraz uda im się stanąć do bitwy razem... ale potem przyszło rozczarowanie spowodowane faktem, że walczy przeciwko niemu. Z drugiej strony było to pewne ułatwienie; znała mocne i słabe strony Curio lepiej niż inni i przynajmniej mogła dostosować swoją taktykę, wiedząc, co też turianin potrafi. Gorzej było oczywiście z pozostałą dwójką, której twarze jedynie kojarzyła. Tutaj jednak dochodziła reszta jej kamratów.

Na arenę wyskoczyła gotowa, ze strzelbą w dłoniach, w pełnym pancerzu i niemal natychmiast po postawieniu stopy na platformie – aktywując barierę biotyczną. Zmęczenie zmęczeniem, ale dodatkowa ochrona zawsze była przydatna, szczególnie na początku. Dopiero później przeskanowała otoczenie, które według informacji miało dodać smaku i niepewności w nadchodzącej potyczce.

Przylgnęła zaraz do południowej osłony, kucając i wychylając się powoli, szykując się na atak ze strony drużyny przeciwnej. Wychynęła przy tym niedługo zza niej, by oddać strzał Rzezi w osobę, która jest najbliżej niej, bądź jest najlepiej widoczna... najlepiej by było jednak, gdyby obie rzeczy się pokrywały. Tuż po tym schowała się, a jeśli nie dostała z jakiejś broni, co wymagałoby regeneracji, wystrzeliła ponownie Rzeź.

Chowajcie się po osłonach, żeby biotyczka i snajper nie mieli tak łatwo! — powiedziała jeszcze przez komlink.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek
Viktor Karajev
Awatar użytkownika
Posty: 228
Rejestracja: 15 maja 2021, o 23:08
Miano: Viktor Karajev
Wiek: 32
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Operator C2
Lokalizacja: Ziemia
Kredyty: 25.015
Medals:

Re: [TURNIEJ] Arena Omega

5 lut 2022, o 13:55

- A niech mnie...- zdążył tylko powiedzieć, widząc z kim przyjdzie mu się mierzyć.
Poprawił ułożenie pochłaniacza ciepła, załadował program amunicji dysrupcyjnej i przeżegnał się.
- Z nami Boh- rzucił cicho, choć słyszalnie dla reszty oddziału.
Znów szedł w bój z Milą, o tyle lepiej, że już wiedział jak Chorwatka zachowuje się na polu walki i jak kompensować jej taktykę. Trzymał się tym razem blisko niej, zmierzając do tej samej osłony co ona. Wychynął lekko, jak żołnierz zza okopu, wyszukując wzrokiem przeciwnika.
To ta druga kobieta była dlań niewiadomą. No cóż, jak to było w dawnych tradycjach carskiej armii, potem Armii Czerwonej, razwietka bojem.
Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek
Muza
Mood
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Luna Reyes
Awatar użytkownika
Posty: 190
Rejestracja: 16 gru 2021, o 11:01
Miano: Luna Reyes
Wiek: 27
Klasa: Strażnik
Rasa: Człowiek
Zawód: Błękitne Słońca
Lokalizacja: -
Kredyty: 9.205

Re: [TURNIEJ] Arena Omega

5 lut 2022, o 16:08

Walka na arenie dobrze jej zrobi, a przynajmniej z takim nastawieniem się tutaj stawiła. Każda możliwość szkolenia praktycznego swoich umiejętności była na wagę złota co by nie mówić. I kto wie, może nawet uda się jej coś wygrać. A jak nie to też nie będzie przecież koniec świata.
Przyjrzała się swoim partnerom z drużyny, kobieta, która wyglądała na taką, która wie co robić w takiej sytuacji i pokaźnych rozmiarów mężczyna, którego nie chciałaby mieć za przeciwnika ani tutaj, ani w prawdziwej walce. Nie wyglądało to źle, zresztą zawsze mogło być gorzej.
Załadowała swój pancerz technologiczny, po czym skinęła głową swoim towarzyszom.
Adelante, compañeros powiedziałą, po czym ruszyła przed siebie by zatrzymać się na tej samej platformie, na której byli Mila i Karajev. Usadowiła się po drugiej stronie Mili i użyła swoich technologicznych zdolności

Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek Statystyki:
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Crassus Curio
Awatar użytkownika
Posty: 227
Rejestracja: 1 cze 2021, o 12:28
Miano: Crassus Curio
Wiek: 36
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianin
Zawód: Najemnik. Ale taki legendarny!
Lokalizacja: Gdzieś w kosmosie
Kredyty: 70.650
Medals:

Re: [TURNIEJ] Arena Omega

5 lut 2022, o 20:12

Los to jednak kapryśna siła. Zazwyczaj ramię w ramię, dziś Curio i Racan stawali przeciwko sobie. Na szczęście była to tylko przyjacielska potyczka turniejowa, gdzie nikomu nic nie miało się stać. I dlatego Curio nie zamierzał dawać przyjaciółce taryfy ulgowej. Jak i sam takowej nie oczekiwał. Mila miała wsparcie zaprawionego w bojach żołnierza i nieznanej mu przeciwniczki. Trzeba było uważać.
Jak tylko wybiła godzina zero, Curio uruchomił swój Kamuflaż Taktyczny. Następnie najemnik ruszył za osłonę tuż przed nim, lądując na kolanie aby użyć osłony w celu stabilizacji broni. Od razu wymierzył w kierunku startu drużyny przeciwnej. Wykorzystując przewagę swojej broni na dalekim dystansie starał się odnaleźć Karajeva, by powitać go ładnym strzałem. Jeśli jakimś cudem nie mógł go dorwać, przeniósłby cel na innego przeciwnika na którego miałby dobre pole ostrzału. Po pierwszym pocisku skulił się za osłoną, utrudniając tym samym robotę przeciwnikowi.
VӨICΣ | ƬΉΣMΣ | FΣVΣR ObrazekObrazek Wyświetl wiadomość pozafabularną
Jaana
Awatar użytkownika
Posty: 312
Rejestracja: 22 mar 2014, o 13:39
Miano: Marjaana Ritavuori
Wiek: 16
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: najemniczka
Postać główna: Rebecca Dagan
Lokalizacja: Aite
Status: eksperyment Cerberusa;
Kredyty: 71,850
Medals:

Re: [TURNIEJ] Arena Omega

6 lut 2022, o 10:05

Zjawiła się na Arenie z zamiarem wykazania się bardziej niż na etapie rozgrzewki. Wprawdzie teraz, na samym początku, nie wiedziała dokładnie co sama przez to rozumie, z pewnością jednak podobny plan uwzględniał przynajmniej to, że nie polegnie tak szybko. Najlepiej, oczywiście, żeby nie poległa w ogóle, ale nie była z kolei aż tak naiwna, by uważać, że to się nie zdarzy. Po obejrzeniu poprzednich walk wiedziała, z kim przyszło im się mierzyć i walka wcale nie miała być łatwa.
W obecnie rozgrywanym etapie nastąpiły pewne zmiany, które nie do końca jej się podobały. Zabrano jej Paladyna. To znaczy, nie na stałe - pistolet leżał w sejfie depozytu, gotów do odebrania zaraz po rozgrywkach - nie zmieniało to jednak faktu, że teraz nie mogła go używać. Nie pozostawiono jej bez broni - spośród przedstawionych jej propozycji z cichym westchnieniem wskazała Projektor Błyskawic - ale nadal nie była zachwycona. Nie była przyzwyczajona do nowego pistoletu, nie leżał jej w ręce tak dobrze, jak jej własny. To... To nie ułatwiało realizacji planu na wygraną, co?
Z obecną drużyną przywitała się uprzejmie, choć dosyć zdawkowo. Znała Crassusa, więc przynajmniej po nim wiedziała, czego się spodziewać. Wiedziała, jak turianin walczy, co preferuje - przynajmniej z grubsza, na tyle, na ile mogła to ocenić podczas krótkiej przygody pod tytułem zamach na Cytadelę. Asari z kolei nie znała - nie osobiście. Oglądając jednak poprzedni etap, również miała jako takie pojęcie. Czy byli dobrą drużyną? Chciała wierzyć, że tak. Każde z nich miało wiele do zaoferowania, więc jedynym pytaniem pozostawało, czy uda im się zgrać i w pełni wykorzystać swój potencjał.
No i, oczywiście, jak zaprezentuje się drużyna ich przeciwników.
Po zajęciu wybranych pozycji - Jaana ustawiła się za osłoną bliżej przeciwników, gotowa w razie czego przejąć na siebie zmagania w walce wręcz - dziewczyna odetchnęła powoli i otoczyła się barierą. Poprzednio tego nie zrobiła i jakkolwiek trudno oceniać, czy wpłynęło to diametralnie na jej dokonania, teraz nie chciała ryzykować. A potem... No, potem wszystko się zaczęło.
Instynkt popychał Ritavuori do szarży, dziewczyna jednak zacisnęła zęby i nie zdecydowała się na nią, zamiast tego jak najbardziej kuląc się za osłoną. Była niemal pewna, że przeciwnicy spodziewali się po niej właśnie szarży - strategia Jaany zawsze była przecież prosta jak budowa cepa. Ritavuori nie była taktykiem, lecz raczej czołgiem, który prze do przodu i nie ogląda się za siebie. Sama po sobie oczekiwała otwarcia walki właśnie wyrwaniem się na przód, więc nie zdziwiłaby się, gdyby oponenci również właśnie na to liczyli. A ona... No, musiała zachować jakiś rozsądek, szczególnie mając przeciwko sobie przynajmniej dwójkę, która w bliskim zwarciu mogła okazać się lepsza od niej. Pozostając więc póki co we w miarę bezpiecznym miejscu, Jaana poprawiła uchwyt na broni i oddała dwa naładowane strzały, celując w Karajeva - lub kogokolwiek innego, kto znalazłby się w najlepszym dla niej położeniu i oferował jej najczystszy strzał.
Była gotowa na zmagania wręcz, ale jeszcze nie teraz i... Naprawdę liczyła, że za tę zwłokę nie przyjdzie jej zapłacić.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
KUGUAR NPC PANCERZ

ObrazekObrazek

1x w ciągu walki lekki atak wręcz ma automatyczny sukces
+ 10% do obrażeń od mocy
+ 5% do obrażeń od broni
+ 10% tarcz
- 2PA za akcję zmiany broni
- 2 PA kosztu użycia medi- lub omni-żelu
- 10% na zakupy produktów Rady Serrice
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Mistrz Areny
Awatar użytkownika
Posty: 125
Rejestracja: 16 gru 2021, o 14:09
Kredyty: 20.000

Re: [TURNIEJ] Arena Omega

6 lut 2022, o 15:11

Let the bloodshed begin!
https://emoji.gg/assets/emoji/5585_devi ... _fixed.gif[/imgw]
INICJATYWA
Wyświetl wiadomość pozafabularną

AKCJA 1
Wyświetl wiadomość pozafabularną

AKCJA 2
Wyświetl wiadomość pozafabularną

AKCJA 3
Wyświetl wiadomość pozafabularną

PODSUMOWANIE
Wyświetl wiadomość pozafabularną

RUCH PLATFORM
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Mistrz Areny
Awatar użytkownika
Posty: 125
Rejestracja: 16 gru 2021, o 14:09
Kredyty: 20.000

Re: [TURNIEJ] Arena Omega

8 lut 2022, o 16:43

Wyświetl wiadomość pozafabularną Arena na którą wkroczyli, chociaż zajmowała ten sam obszar wewnątrz którego nie tak dawno toczyli walkę z wirtualnymi przeciwnikami, nie przypominała w niczym widoku, który zastali wcześniej. Kiedy tylko przekroczyli próg rozsuwanych drzwi, ich oczom ukazała się rozległa, podzielona cztery równe części, platforma zawieszona na grubych łańcuchach pośrodku jednego z wielkich szybów fabrycznych Omegi. Rozpościerający się z niej widok ginął w mroku ponurej stacji, ale na krawędzi bladego, czerwonego światła lamp awaryjnych można było dostrzec olbrzymie kominy transportujące gorące wyziewy urządzeń produkcyjnych, grube rury wijące się po ścianach oraz pracujące głośno kilkumetrowe wentylatory pompujące zdatne do oddychania powietrze do wnętrza stacji. W ciemności za nimi lśniły dziesiątki wielokolorowych lampek dronów towarowych, które przemieszczały się leniwie po sobie tylko znanych, chaotycznych trajektoriach, często przewożąc podczepione pod somą ciężkie kontenery, a w powietrzu czuć było dym, smar i duchotę. Samo pole walki na którym się znajdowali było pogrążone we względnym półmroku, jeżeli nie liczyć kilku słabych świateł przy samym wejściu na arenę.
- Panie i panowie, powitajcie ponownie swoich bohaterów, których poznaliście w poprzednim etapie turnieju Elizjum! - Znajomy dron komentatorski wyleciał zza krawędzi platformy, unosząc się w powietrzu i przesuwając snopem światła zarazem po drużynie oznaczonej tagiem "Alpha" jak i tej stojącej po przeciwnej stronie obszaru, "Sigma". Ukryte za iluzorycznym kosmosem głośniki aktywowały się na krótką chwilę, pozwalając sali wypełnić się szmerem oglądających tłumów oraz zachęcającymi okrzykami, nim zostały zagłuszone przez przemowę prezentera. - Naszym współczesnym gladiatorom nie straszni byli piraci, nie straszne były gethy, nie straszni bandyci. Ale czym innym jest walczyć z wyimaginowanym wrogiem, a czym innym z przeciwnikami z krwi i kości, gdzie taktyka ściera się ze strategią, doświadczenie z talentem, a determinacja z wolą walki! I już za chwilę zobaczycie państwo to wszystko!
Dron przemknął nisko, wymijając platformy, zataczając koło po obwodzie areny, by wreszcie wznieść się w samym centrum i zawisnąć w powietrzu.
- Przypominamy, że dzisiejszą ucztę dla oczu, przyprawioną solidnym zastrzykiem adrenaliny oraz niepewności wygranej, sponsoruje Armax Arsenal, którego doświadczenie w produkcji wszelkiego rodzaju uzbrojenia nie mają sobie równych! Armax Arsenal życzy naszym zawodnikom powodzenia... i niech zwycięży najlepszy!
Wraz z ostatnimi słowami komentatora, półmrok areny został rozświetlony przez kilkanaście różnych źródeł światła, które ujawniły wszystkie szczegóły platformy, resztę osłon, a także przeciwną drużynę. Powietrze przeciął znajomy sygnał dźwiękowy, który sprawił, że rozgrywka się rozpoczęła i dwie opancerzone trójki rozbiegły się na swoje miejsca.

Już po rozpoczęciu sygnału półmrok areny rozświetliły dodatkowe źródła światła po obydwu stronach areny. Trzy bariery biotyczne otoczyły ich użytkowniczki bezpieczną osłoną, spowijając ich ciała żywym błękitem; kawałek dalej podobnie rozżarzył się ognistym pomarańczem pancerz technologiczny Luny, pokrywając jej opancerzenie holograficzną, ostrzegawczą warstwą. Powietrze niemal od razu przeszyły odgłosy wystrzałów, wizgów biotycznych pocisków oraz syk technologicznego oprogramowania. Wiązka błyskawicy wystrzelona od skrytej za wysoką osłoną Jaany osmoliła platformę przy nogach Luny, kula Osobliwości Tori przeleciała niegroźnie nad ramieniem Mili znikając w cieniu za ich plecami, wirus sabotażowy Strażniczki nie przebił się przez zabezpieczenia oprogramowania broni dziewczyny z Cerberusa, a kamuflaż taktyczny Crassusa zamigotał tylko i zniknął w proteście, napotykając jakiegoś niesfornego buga. W tym całym chaosie, który rozegrał się w przeciągu pierwszych kilku sekund, pojawiło się jednak kilka sukcesów - pocisk Rzezi wystrzelony przez Karajeva odnalazł wychylającą się zza osłony Jaanę, z hukiem niemal w całości niszcząc jej tarcze, podobnie celny okazał się również wystrzał Mili - Rzeź Chorwatki nadszarpnęła nieco mocniejsze tarcze Tori, wywołując jednak pisk protestu w jej generatorze.
Pierwsza krew pojawiła się jednak dopiero chwilę później, gdy po platformach poniósł się huk wystrzału karabinu snajperskiego.
Crassus odnalazł stabilną pozycję za niską osłoną w pobliżu towarzyszącej mu asari, a jego nabój śmignął między wszystkimi nieregularnymi osłonami i trafił prosto w Karajeva. Tarcze żołnierza od razu poddały się pod uderzeniem wielokalibrowego pocisku i chociaż wytraciły niemal całkowicie jego pęd, to zmiażdżony siłą zderzenia odłamek uderzył go lekko w ramię, tworząc pierwsze zarysowanie na białym naramienniku. Kolejne trafienie pojawiło się również po drugiej stronie areny; Luna, która zachwiała się, gdy kolejna wiązka błyskawic Jaany okazała się być celniejsza i trafiła jej osłony kinetyczne, odpowiedziała ogniem z Szarańczy i ten z charakterystycznym, wysokim wizgiem rozbił resztki tarcz młodej dziewczyny i zapunktował kilka drobnych wgnieceń na jej pancerzu na wysokości żeber.
Chwilową równowagę sił w wymianie ognia przerwała Tori. Gdy inni wymieniali się ogniem z karabinów, pistoletów maszynowych i strzelb, ona zgromadziła swoją biotykę i cisnęła nią celnie przez całą długość areny. Pierwszy pocisk powalił Chorwatkę, ale ta tylko przekoziołkowała i poderwała się sprawnie na nogi; drugi, o wiele groźniejszy, trafił jednak Karajeva i z nienaturalnym szumem utworzył na nim pole Osobliwości, które momentalnie rozrosło się dookoła. Rosjanin został poderwany w powietrze, a Mila mogła poczuć jak jej własna biotyka reaguje na obecność wrogiego wyładowania piezo; jej bariera zapulsowała żywo, gdy granica Osobliwości skończyła się zaledwie kilkanaście centymetrów od niej, tylko łutem szczęścia - lub taktycznym rozstawieniem - nie sięgając jej swoimi metaforycznymi mackami.
Nie dane im było jednak nacieszyć się chwilową sytuacją. Ziemia pod nogami obydwu grup zatrzęsła się niespodziewanie, obie platformy zostały otoczone ogromnym polem masy, a następnie uniesione w powietrze; łańcuchy zgrzytały głośno, a maszyny trzeszczały, gdy obie ćwiarki areny obróciły się i wyminęły w powietrzu, lądując ciężko na swoich wzajemnych miejscach.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Jaana
Awatar użytkownika
Posty: 312
Rejestracja: 22 mar 2014, o 13:39
Miano: Marjaana Ritavuori
Wiek: 16
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: najemniczka
Postać główna: Rebecca Dagan
Lokalizacja: Aite
Status: eksperyment Cerberusa;
Kredyty: 71,850
Medals:

Re: [TURNIEJ] Arena Omega

8 lut 2022, o 18:48

Nie wszystko wyszło jej zgodnie z planem, a tarcze dosyć szybko wyczerpały się pod ofensywą przeciwnego teamu, Jaana była jednak w miarę zadowolona. Nie na tyle, by uważać, że faktycznie dała z siebie wszystko - bo jeszcze tego nie zrobiła - wystarczająco jednak, by nie zgrzytać zębami na niepowodzenie. No, przynajmniej jeszcze nie zgrzytać.
Nie traciła czasu. Gdy tylko wszyscy wykonali swoje pierwsze ruchy, dotychczasowe ataki rozstrzygnęły się, a platformy w akompaniamencie zgrzytów i drżenia zamieniły się miejscami, Ritavuori odetchnęła głęboko, zebrała biotykę i już w kolejnej chwili uczyniła to, co od samego początku podpowiadał jej instynkt. W błyskawicznej szarży pomknęła prosto ku Lunie, którą miała teraz podaną niemal na talerzu. Dystans był wprawdzie dosyć duży, Jaana wiedziała jednak, że jest jeszcze w stanie pokonać go jednym skokiem. Na styk, ale jeszcze powinna dać radę.
Oczywiście, nie ufała teraz swojej biotyce tak, jak jeszcze przed paroma tygodniami. Ostatnio umiejętności zawodziły ją, nie była więc pewna, co tak naprawdę uda jej się teraz osiągnąć. Mogła wiele wygrać, ale też równie wiele stracić. Ryzyko było spore, ale... Z drugiej strony, co miała robić? Nie była typem walczącym z daleka, jej efektywność, jeśli już miała się jakaś ukazać, to dopiero w zwarciu. Musiała zaryzykować, nie miała wyjścia.
Po szarży nie pozwoliła sobie na wahanie - nie mogła. Zrezygnowała też z wykorzystania resztek biotyki na wzmocnienie strzału - projektor nie leżał jej w dłoni tak jak by sobie tego życzyła, wolała więc polegać na tym, co potrafi i zna lepiej. Czyli tradycyjnie - walka wręcz. Niezależnie od tego, czy udało jej się powalić Lunę szarżą czy nie, Jaana wykorzystała impet ataku i, zamachnąwszy się mocno, cięła długim ostrzem na odlew. Jej cel był bardzo prosty - zadać jak najwięcej obrażeń. Nie ufała sobie i temu, że przetrwa na arenie długo - nie z tymi przeciwnikami - chciała więc osiągnąć ile tylko może w czasie, który miała. Czasie, który swoją drogą mogli jej wywalczyć pozostali członkowie drużyny. Asari z jej biotyką mogła całkiem nieźle kontrolować przeciwników, a Crassus, mógł razić wrogów ze względnie bezpiecznego dystansu. Ich współpraca mogła więc się udać i... Cóż, nie było co gdybać. Szybko miało okazać się, czy Jaanie udało się coś ugrać.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
KUGUAR NPC PANCERZ

ObrazekObrazek

1x w ciągu walki lekki atak wręcz ma automatyczny sukces
+ 10% do obrażeń od mocy
+ 5% do obrażeń od broni
+ 10% tarcz
- 2PA za akcję zmiany broni
- 2 PA kosztu użycia medi- lub omni-żelu
- 10% na zakupy produktów Rady Serrice
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Tori Te’eria
Awatar użytkownika
Narrator
Posty: 418
Rejestracja: 15 sie 2016, o 21:18
Miano: Tori Te'eria
Wiek: 163
Klasa: Adept
Rasa: Asari
Zawód: Lekarz
Lokalizacja: Cytadela
Kredyty: 10.880
Medals:

Re: [TURNIEJ] Arena Omega

9 lut 2022, o 10:46

Siły były wyrównane. Obie drużyny zastosowały inne strategie, choć i tak wszyscy dążyli tylko do zadania jak największych obrażeń by złamać przeciwnika i obniżyć jego morale. Powietrze przeciął syk wyładowań biotycznych, poniósł się huk wystrzałów, ale mimo skupienia na przeciwniku i staraniom by wspomóc sojuszników w ich ofensywie nie wszystkie ataki Tori dosięgnęły celu. Asari nie poddawała się, lecz gdy wystrzelony przez Milę pocisk rzezi wywołał serię alarmowych komunikatów pochodzących z jej tarczy skrzywiła się jakby odczuła fizyczny ból trafienia, po czym zacisnęła usta w wąską kreskę i ponownie wychyliła się zza zasłony. Celny Rzut był odpowiedzią na pocisk Mili - i tym razem trafił bezbłędnie. Kolejny atak skierowany był w Karajeva i również zakończył się sukcesem - wygenerowana osobliwość uniosła mężczyznę w powietrze ograniczając jego możliwość manewrów i wystawiając go na strzały ze snajperki Crassusa.

Chwilę później arena zaskoczyła chyba wszystkich - ze zgrzytem maszynerii i sykiem podnośników dwie platformy uniosły się w powietrze i zamieniły miejscami - nie zmieniło to jednak sytuacji taktycznej, bo były to dokładnie te same platformy na których stały oba oddziały. Chwilowe zaskoczenie szybko minęło - nie było czasu na podziwianie kunsztu i pomysłowości organizatorów turnieju, bo walka wciąż trwała. Tori ponownie skupiła się na atakach biotycznych, starając się pierwszym Rzutem uderzyć w lewitującego Karajeva, następnie podobnym atakiem - Rzutem - choć na chwilę zablokować Milę i zmniejszyć skuteczność jej ataku. Trzeci atak był wymierzony ponownie w Viktora - kolejna Osobliwość jeżeli się uda, pozostawi go odsłoniętego na ataki reszty i być może pozwoli wyeliminować go z gry albo przynajmniej poważnie zranić, co znacznie uszczupli siły przeciwnika.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
*** ARMOR *** VOICE *** FORMAL *** PARTY ***
ObrazekObrazek
Statystyki dla MG:
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Luna Reyes
Awatar użytkownika
Posty: 190
Rejestracja: 16 gru 2021, o 11:01
Miano: Luna Reyes
Wiek: 27
Klasa: Strażnik
Rasa: Człowiek
Zawód: Błękitne Słońca
Lokalizacja: -
Kredyty: 9.205

Re: [TURNIEJ] Arena Omega

9 lut 2022, o 16:42

Słowa komentatora na samym początku przeleciały gdzieś obok niej, nie zapamiętała chyba ani jednego zdania, adrenalina już zbyt mocno buzowała w jej żyłach. A potem zaczęło się. Jej pancerz rozbłysnął pomarańczowym światłem. W tej walce zarówno obrona jak i atak, oraz strategiczne ustawienie się miały znaczenie. Pierwszy ywstrzał w jej kierunku i zobaczyła jak błyskawica osmala platformę nie tak daleko od jej stóp. Dobrze, pierwsze sekundy nie zaczęły się tak tragicznie. Niestety planowany sabotaż na broni, która wystrzeliła w jej kierunku nie udał się co Luna skwitowała mocnym przekleństwem. Niestety drugi wystrzał błyskawicy dosięgnął już celu, Luna zachwiała się, jednak nie odpuściła, jak się okazało decyzja byłą słuszna.
Teraz Luna postanowiła iść za ciosem, celując w Jaanę spowodowała wybuch plazmy, próbując ją trochę podgotować. Kto wie, może będzie musiała się zająć sobą a nie strzelaniem. Przeniosła wzrok na Karajeva, który nie był w najbardziej komfortowaej sytuacji. Skoro nie mogła ściągnąć go za nogę, postanowiła pomóc przynajmniej blokując komuś broń. Jej wybór dotyczący komu posłać wirus sabotażu padł na Crassusa.
Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek Statystyki:
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Mila Račan
Awatar użytkownika
Posty: 282
Rejestracja: 1 cze 2021, o 10:48
Miano: Mila Račan
Wiek: 33
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemniczka
Lokalizacja: Horyzont
Status: Cud że jeszcze żyje
Kredyty: 5.895
Medals:

Re: [TURNIEJ] Arena Omega

9 lut 2022, o 17:43

Wraz z dźwiękiem rozpoczęcia walki Mila natychmiast przysunęła się do pierwszej osłony, aktywując swoją biotyczną barierę i zerkając na drugą stronę. Ledwo to zrobiła, coś śmignęło jej koło nosa – jak się później okazało nieudany rzut biotyczny tej asari od implantów i sztywnego gadania. Obok niej również śmigały kolejne strzały jej kolegów, zaś sama nie chcąc zostać w tyle, przycelowała i oddala Tori, wydając z siebie triumfalny okrzyk i natychmiast chowając się za osłonę.

Podczas gdy huk wystrzałów dzwonił jej o uszy, Mila z zaskoczonym krzykiem poczuła, jak coś w nią uderza i zrzuca na podłogę, po której przejechała kawałek plecami, zanim zręcznie przeturlała się z powrotem na nogi, podchodząc pod barierę, akurat by ujrzeć, jak pod naporem kolejnej biotycznej energii Karajev wylatuje w górę. Czując dreszcze i ciarki, instynktownie odsunęła się od wybuchu, który o włos ją minął. W tym momencie platformy ruszyły się i zamieniły miejscami. Gdy jeszcze wszyscy wisieli w powietrzu, Mila starała się złapać spojrzenie Crassusa, by dwoma palcami wykonać charakterystyczny gest obserwacji.
Będąc teraz zamienioną miejscami z drużyną Sigma, Mila przyparta ciągle do osłony zerknęła na ciągle wiszącego w powietrzu Rosjanina i wstrzymała się przed instynktowną chęcią złapania go za nogę, wiedząc, że nic to nie da. Zamiast tego zerknęła na przeciwny koniec areny, celując prosto w Tori. Denerwowała ją ta asari i to w nią dwa razy chciała wystrzelić z Rzezi.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek
Crassus Curio
Awatar użytkownika
Posty: 227
Rejestracja: 1 cze 2021, o 12:28
Miano: Crassus Curio
Wiek: 36
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianin
Zawód: Najemnik. Ale taki legendarny!
Lokalizacja: Gdzieś w kosmosie
Kredyty: 70.650
Medals:

Re: [TURNIEJ] Arena Omega

9 lut 2022, o 19:42

Znajdując sobie elegancką pozycję za osłoną, Crassus poczuł się jak ryba w wodzie. Stabilna pozycja pozwoliła na celny ostrzał. I nawet zmyła smak nieudanego Kamuflażu, którego nowy soft widać też miał swoje problemy. W celowniku swojego karabinu dostrzegł Milę i jej złowieszczy wzrok. Pomimo bojowego nastroju, Curio uśmiechnął się w duszy. A następnie…
…wycelował w Karajeva, aby wykorzystać jeszcze fakt, że ten był poddany efektom biotyki. Oddał strzał w Rosjanina, celując w centrum jego lewitującej masy. Priorytetem było wyeliminowanie Viktora i Mili, dwóch członków ekipy przeciwnej, których Curio był pewien, że potrafią przywalić. Turianin postanowił tym razem nie patyczkować się z Kamuflażem Taktycznym, tylko zamierzał posłać Strzały Wstrząsowe w przeciwników. Jeśli sojusznicze działania biotyką na Viktorze nie przyniosłyby efektu, Curio zamierzał władować w Rosjanina Wstrząsowy lub oba. Jeśli ten zaś był wyłączony z ruchu, Mila była kolejnym celem. Chyba nie będzie mu tego wypominać?
VӨICΣ | ƬΉΣMΣ | FΣVΣR ObrazekObrazek Wyświetl wiadomość pozafabularną
Viktor Karajev
Awatar użytkownika
Posty: 228
Rejestracja: 15 maja 2021, o 23:08
Miano: Viktor Karajev
Wiek: 32
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Operator C2
Lokalizacja: Ziemia
Kredyty: 25.015
Medals:

Re: [TURNIEJ] Arena Omega

10 lut 2022, o 17:09

Wiedział, że już po nim. Nie mógł nic z tym zrobić. Uniesiony w powietrze, mógł tylko liczyć na cud.
Odruchowo jego ręka sięgnęła do generatora tarcz, próbując odpalić go na nowo.
To na nic- pomyślał.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek
Muza
Mood
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Mistrz Areny
Awatar użytkownika
Posty: 125
Rejestracja: 16 gru 2021, o 14:09
Kredyty: 20.000

Re: [TURNIEJ] Arena Omega

11 lut 2022, o 17:24

AKCJA 1
Wyświetl wiadomość pozafabularną

AKCJA 2
Wyświetl wiadomość pozafabularną

AKCJA 3
Wyświetl wiadomość pozafabularną

PODSUMOWANIE
Wyświetl wiadomość pozafabularną

RUCH PLATFORM
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Mistrz Areny
Awatar użytkownika
Posty: 125
Rejestracja: 16 gru 2021, o 14:09
Kredyty: 20.000

Re: [TURNIEJ] Arena Omega

12 lut 2022, o 15:43

Kolejny huk wystrzału przebrzmiał w powietrzu, trafiając odsłoniętego Rosjanina i znacząc jego pancerz solidnym wgnieceniem. Pocisk wysokiego kalibru posłany z lufy Żmiji naruszył strukturę jego osłon, powodując pierwsze lekkie mrowienie obolałych mięśni, ale nie przeszkodziło mu to w pospiesznym stuknięciu przycisku od awaryjnej aktywacji tarcz i przywróceniu sobie z powrotem pełni tarcz. Gdy chwilę później spadły na niego kolejne uderzenia, najpierw ciskając nim o ziemię, a potem ponownie unosząc w powietrze i rozświetlając jego kinetyczne osłony blaskiem ciosów, uświadomił sobie, że jego przeciwnicy ewidentnie obrali go na swój cel, zdeterminowani dokończyć to co umożliwiało im wsparcie ich biotycznej towarzyszki. Nie wszyscy jednak.
Chaos w ich szeregach wzrósł gwałtownie, gdy zza najbliższej osłony niespodziewanie wystrzeliła smuga czystej, biotycznej energii. Jaana, otoczona migotliwą barierą, wpadła w milczącym ataku w sam ich środek, eksplodując mocą i zatrzymując się tuż obok Luny, mijając się jednak ze swoim celem o włos. To co wcześniej było wymianą ognia z dwóch krańców areny, teraz nagle zrobiło się niebezpieczną i gwałtowną walką w zwarciu, gdy młoda szturmowiec przeniosła swoje zagrożenie prosto w ich serce.
Nieszczęśliwie dla niej, było to jednak coś w czym również większość zespołu Alpha przodowała.
Pocisk rozgrzanej plazmy spadł na jej napierśnik uderzenie serca po tym, gdy wyhamowała swój pęd, wgryzając się w jego nadszarpnięte warstwy i buchając ogniem. Normalnie nieskuteczny, gdyby udało jej się przywrócić tarcze, teraz jednak objął jej sylwetkę niemal momentalnie; nad jej ramieniem przemknął biotyczny pocisk rzutu, który powalił stojącą tuż obok Milę, kupując jej trochę czasu, ale niewiele. Wystarczająco, żeby jej omni-ostrze rozświetliło się w półmroku spowijającym platformę i cięło na odlew wytrąconą z równowagi Lunę, zostawiając na jej żebrach wąską, rozżarzoną smugę roztopionego metalu oraz woń przypalonego ciała, ale nie wystarczająco, żeby uchronić ją przed odwetem Chorwatki.
Mia nie bawiła się w podnoszenie się na nogi, pociągając za spust tak jak leżała. Wystrzelona z ziemi salwa Sejmitara uderzyła w nastolatkę całą swoją siłą, zdobiąc jej nadpalony pancerz szeregiem dziur, zrywając jeden naramiennik i sprawiając, że poczuła jakby trafił ją nosorożec, ale utrzymała się na nogach.
Po drugiej stronie Curio mógł obserwować to wszystko przez lunetę, podobnie jak Tori, której tarcze migotały ostatkiem sił, osłabione pociskiem, który nadleciał od jej przeciwników na chwilę przed bezpośrednim atakiem Jaany. Chociaż wydawało się, że walka tymczasowo skupiła się na drugiej stronie areny, gdzieś w tym chaosie wymiany ciosów wręcz, wirus Luny odnalazł sobie drogę do jego karabinu wyborowego. Seria czerwonych komunikatów poinformowała go o blokadzie broni, uniemożliwiając naciśnięcie spustu.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Mila Račan
Awatar użytkownika
Posty: 282
Rejestracja: 1 cze 2021, o 10:48
Miano: Mila Račan
Wiek: 33
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemniczka
Lokalizacja: Horyzont
Status: Cud że jeszcze żyje
Kredyty: 5.895
Medals:

Re: [TURNIEJ] Arena Omega

13 lut 2022, o 01:01

Walka była intensywna i Mila czuła to w buzującej w jej środku krwi. Strzały latały wte i wewte – a to Crassus strzelał w biednego Victora, który ciągle bezbronnie wisiał w powietrzu, a to sama najemniczka strzelała, ciągle celując w Tori – na nastolatkę, której ciągle jeszcze nie poznała nie miała dobrego cela, a musząc wybierać między swoim partnerem, a jakąś przypadkową asari, jej wybór był oczywisty... chociaż kusiło ją przycelować w turianina, tak dla zabawy.

Parsknęła triumfalnie na widok migających tarcz lekarki, zaraz oglądając się, gdy Jaana w znajomym jej błysku wpadła prosto na jej platformę... na co szczerze powiedziawszy Mila liczyła. Słyszała kolejne wystrzały i syk gorących ostrzy, zanim dostała po ryju od Tori, po raz kolejny wywracając się. — Już drugi raz! — krzyknęła, sunąc po podłodze poważnie zdenerwowana. Chciała wstać, ale mając tuż przed nosem szarżowniczkę... wystrzeliła, z satysfakcją patrząc na dziury w jej pancerzu. Szkoda było tylko Karajeva, którym miotano jak szmacianą lalką. Świetna dla niego walka.
Czując zdenerwowanie swoje i zapewne to emitujące od mężczyzny, pierwsze co zrobiła, to wstała. Jaana dogorywała i liczyła, że ich arsonistka poradzi sobie z nią bez problemu (a jeśli jakimś cudem nie, to detonacja Bariery powinna zrobić swoje zważywszy na ogień). Następnie zaczęła biec, póki Curio miał zablokowaną broń. Problemem mogła być Tori, ale wierzyła, że pędząc lekkim slalomem trudniej będzie ją trafić.

Plan był prosty – Jaana nie stanowiła już zagrożenia, ale Mila w pełni sił już tak i ktoś musiał zając się biotyczką, która tylko działała jej na nerwy coraz mocniej. Dlatego ledwo będąc na nogach i mając przy sobie całą ekipę oraz pełnię sił, rzuciła się biegiem prosto na środek areny, na platformę, która nigdy się nie rusza, tylko po to, by wystrzelić pocisk Rzezi w Tori, jeśli ją widziała. Stamtąd mogłaby mieć piękny widok na drużynę przeciwną, a ona jeszcze mogła przyjąć na siebie uderzenie, jeśli trzeba.

Crassus miał zablokowaną broń, a magiczne sztuczki Tori były niczym w porównaniu z jej szarżą. Jaana właśnie upadła na głupi ryj, więc zagrożenie ze strony innego szarżownika zostało wyeliminowane. Pora na pokazanie jej pełni możliwości.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Ostatnio zmieniony 13 lut 2022, o 16:16 przez Mila Račan, łącznie zmieniany 1 raz.
ObrazekObrazek
Viktor Karajev
Awatar użytkownika
Posty: 228
Rejestracja: 15 maja 2021, o 23:08
Miano: Viktor Karajev
Wiek: 32
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Operator C2
Lokalizacja: Ziemia
Kredyty: 25.015
Medals:

Re: [TURNIEJ] Arena Omega

13 lut 2022, o 12:39

Lewitując kilka stóp nad ziemią Karajev miał niewiele rzeczy do roboty. Był ciskany, znów podnoszony, ostrzeliwywany, traktowany gorzej niż szmaciana lalka rzucona grupie rozdrażnionych psów do zabawy. Jedyna myśl szczególnie wysuwała się ponad inne.
Co ja im takiego zrobiłem?!
Aż wreszcie trafiła się okazja. Jeden z prześladowców zbliżył się do nich. Co prawda to nie ona poniewierała VIktorem jak szmatą, no ale na bezpticzu i żopa saławiej. Nie zwlekając niepotrzebnie, obrócił się w powietrzu jak kosmonauta Gagarin i wymierzył w Jaanę Graala. Pociągnął za spust, ciesząc się, że nareszcie może coś zrobić.
Zdawał sobie sprawę, że w takiej pozycji długo nie wytrzyma. Skoro jego mozliwości ofensywne były ograniczone, postanowił być bastionem drużyny. A ten wymagał napraw.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek
Muza
Mood
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Tori Te’eria
Awatar użytkownika
Narrator
Posty: 418
Rejestracja: 15 sie 2016, o 21:18
Miano: Tori Te'eria
Wiek: 163
Klasa: Adept
Rasa: Asari
Zawód: Lekarz
Lokalizacja: Cytadela
Kredyty: 10.880
Medals:

Re: [TURNIEJ] Arena Omega

13 lut 2022, o 15:31

Zagryzła wargi, gdy znów nie wszystko poszło tak, jak planowała. Pierwszy z jej biotycznych rzutów minął cel pozostawiając niesmak i rosnące podenerwowanie. Zdecydowanie brakowało jej praktyki - szczególnie w warunkach bojowych i zagrożenia, gdy na decyzje pozostawało bardzo niewiele czasu, a każdy sukces czy porażka przekładała się na wynik zespołu. Nie było jednak czasu na roztrząsanie tego, co już się stało. Kolejny pocisk rzezi wystrzelony przez Milę trafił bezpośrednio w asari, niemal zerując jej tarcze, a wyświetlacz hełmu zalała fala alarmowych sygnałów. Kolejny biotyczny rzut był odpowiedzią na atak Mili - i tym razem celnie ugodził kobietę, powalając ją na ziemię. Kolejny atak biotyczki - tym razem osobliwością - utrzymał unieruchomionego Viktora w zastoju podniesienia. Znów pożałowała, że swoimi biotycznymi atakami tak naprawdę niewiele mogła wnieść do zespołu - mogła co najwyżej blokować przeciwników, ale nie była w stanie zadać im jakichkolwiek obrażeń...

Zerknęła w kierunku kotłowaniny na sąsiedniej platformie - szarża Jaany była obosieczną bronią. Z jednej strony pozwoliła się zbliżyć nastolatce do przeciwników, z drugiej zaś - pozbawiona wsparcia Tori i Crassusa, wystawiona na odwet przeciwników mogła doprowadzić do utraty cennego członka drużyny.

Znów zgrzytnęły mechanizmy platform, ale tym razem nic się nie zmieniło w konfiguracji areny, jedna z pustych platform uniosła się w powietrze by po chwili opaść na to samo miejsce, nie wpływając na toczoną walkę i nie zmieniając sytuacji taktycznej.

Tori skupiła się w sobie. Nie mogła bezpośrednio pomóc walczącej z przeciwniczkami Jaanie, ale mogła przynajmniej spróbować obniżyć skuteczność bojową Mili i Luny. Skupiła się na Mili i na wygenerowaniu osobliwości pomiędzy kobietami licząc, że ta obejmie swoim zasięgiem obie przeciwniczki, po czym klepnęła przycisk reaktywacji swoich tarcz. Ponowny szybki rzut oka na pole walki i chwilę później gnała już co sił w nogach, starając się ukryć za sąsiednią, wyższą niż dotychczas wykorzystywaną osłoną, by ukryć się przed odwetem przeciwników.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
*** ARMOR *** VOICE *** FORMAL *** PARTY ***
ObrazekObrazek
Statystyki dla MG:
Wyświetl wiadomość pozafabularną

Wróć do „Elysium Arena”