[Irene Dubois]

Nieobecność przedłużona.

[Matthew Tarczansky]

Pyreczki Wy moje. Najmocniej przepraszam za brak posta na Gehennie, ale po powrocie z pracy mam jeszcze mnóstwo roboty z ogarnianiem instalacji w domu. Nie wiem jak długo to jeszcze potrwa, ale na pewno do soboty biorę sobie wolne od Cytadeli i przepraszam za nieregularne pisanie postów. Z pewnością, kiedy wróci prąd na terenie całego mojego domostwa, z pewnością częstotliwość mojego pisania się poprawi.

Całuski. xD

[Borys Tokarow]

Nie wiem co o tym myśleć :P
Wysłane strzałą na twoje drzewo :)

[Marshall Hearrow]

WSO zaczyna się uczyć tydzień przed rozpoczęciem roku akademickiego. Trochę chaosu i zamieszania może opóźnić moje posty.

[Borys Tokarow]

Ze względu na problemy z internetami jestem niedostępny do godz. 12:00 dnia następnego; mam nadzieję, że będą już na tyle stabilne, że odpiszę dla Matt'a. Sorry ziom :(

EDIT: Z racji tego, że mnie wzięła zła karma, ogłaszam co następuje:
Nie będę dostępny na czas nieokreślony, z racji utraty możliwości odpisywania na kwestie MG (brak komputera). Wybaczcie wszyscy. :(

[Rebecca Dagan]

Dagan is out, mam nadzieję, że tylko na weekend. Trochę się uszkodziłam, jedna ręka chwilowo wyłączona z użytku.

[Matthew Tarczansky]

Przepraszam misiaczki. Niestety. Nie dam rady prowadzić dalej sesji. Najwyraźniej był to false start i co ja będę wam mówił. Nie mam czasu na to, by piastować stanowisko MG. Chce być wobec was fair i nie będę wam w mawiał, że post będzie kolejnym razem. Jeśli trochę się ustabilizować, zrobię podejście drugie, bo te kilka postów sprawiało mi sporo frajdy w procesie tworzenia. Wybaczcie moje ziomeczki, ale taki już los zabieganego kolesia z wiecznym ADHD. :-\

Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka

[Hawk]

Zgłaszam nieobecność Carmen, która nie ma niestety internetu na czas nieokreślony

[Nakmor Gavos]

Marcus/Gavos i Dhanari nieobecni przez sobotę aż do popołudnia niedzieli. Wyjazd na Imladris dziś.

[Ankar Gomesh]

Konferencja w Berlinie a potem PGA - raczej będę słabiej dostępny do poniedziałku.

[Irene Dubois]

Milion koncertów, jeszcze więcej prób i do tego zamieszanie w pracy i życiu, stąd moje opóźnienia z postami. Ostatnio praktycznie nie bywam w domu. Postaram się wszędzie odpisać jutro, najpóźniej w sobotę. Nie wiem ile taki chaos u mnie jeszcze potrwa, więc z góry przepraszam.

EDIT: Przepraszam, naprawdę się nie wyrabiam na zakrętach. Taki stan potrwa najdłużej do 24-go. Posty będą w poniedziałek, I guess.

[Nakmor Gavos]

Z powodu nagłych problemów natury osobistej moja obecność stanie się bardzo ograniczona w ciągu kolejnego tygodnia. Również Elany.

[Rebecca Dagan]

Ok, jednak trochę nie ogarniam życia. W związku z tym zgłaszam regularną nieobecność na poniedziałki i wtorki. To dni krytyczne, praktycznie całe spędzam na uczelni i gdy wracam, nie bardzo mam czas na cokolwiek poza nauką na kolejne zajęcia. A że nieprzygotowywanie się na dni następne to jednak słaby pomysł (sprawdziłam), stąd taka decyzja a nie inna. Poniedziałki&wtorki do świąt Bożego Narodzenia - Dagan is out.

[Peter King]

Biorę sobie tydzień urlopu.
Wszystkie moje sesje i prace nad mechaniką są więc wstrzymane do jego zakończenia.

[Zeto’Seya]

W czwartek i piątek mnie nie będzie, więc proszę o wybaczenie MG i graczy :P, ale poczekacie trochę na Posta.

[Marshall Hearrow]

Czeka mnie kilka napiętych dni. Jak wrócę to będę

[William Kraiven]

Nie ma mnie przez cały weekend. Jadę na WGW.

[Hawk]

Post moje będą jutro, bo dziś wyjątkowo odpoczywam. :3

[Hawk]

Wyjeżdżam, nie będę mieć dostępu do komputera (prawdopodobnie), więc jest szansa, że posty się nie pojawią aż do przyszłego weekendu. Postaram się więc nadrobić ich jak najwięcej dziś, a i tak w ciągu następnego tygodnia coś zorganizować. :<

[Marshall Hearrow]

Wszystkim którym obiecałem już sesje oczywiście ruszą i te, które prowadzę też idą normalnie. Chciałbym jednak uprzedzić, że wydarzyło mi się w życiu coś poważnego i mogą następować niespodziewane obniżki mojej aktywności na dni dwa do czterech. Nie wiem do kiedy będzie się utrzymywać taki stan rzeczy, jest mi cholernie szkoda, bo chciałem wrócić wreszcie do normalnego pisania, ale jak nie urok to ... sami wiecie.