Niektórzy uznają Vancouver za stolicę Przymierza i nie pomylą się na tym polu zanadto. Siedzibę tutaj mają niemal wszystkie, ważne organy władzy, wraz z Radą Przymierza, a dodatkowo jest istotnym punktem dla rozwoju i szkoleniu przyszłych żołnierzy, ze względu na swoje wysoko rozwinięte placówki szkoleniowe.

Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Vancouver General Hospital

4 maja 2013, o 08:55

Mordercze instynkty Frosta wzbierały w nim coraz bardziej przez ostatnie parę dni, powodowane głównie przez natrętnych dziennikarzy. Teraz jednak, po spektakularnej porażce na froncie automatu z kawą, nawet za nimi tęsknił. Gdyby tu byli, miałby komu przyłożyć; i do diabła z poprawnością "służby". Poza tym, Daniel miał wrażenie, że to recepcjonistka ich na niego napuściła. Jeszcze się z nią kiedyś policzy.

Trzeba więc wyobrazić sobie ulgę, jaką odczuł, widząc Dalię zbierającą się powoli do opuszczenia tego domu wariatów. Przez te kilka dni mógł patrzeć, jak kobieta zdrowieje i ma się coraz lepiej, a widok tego dowodu całkowitego ozdrowienia był jak wisienka na szczycie tortu. - No, nareszcie - zaśmiał się pod nosem, podchodząc do niej i ucałowując ją w czoło, szczęśliwie pozbawione już bandaży. - Byłem na krawędzi zastrzelenia tych dziennikarzy.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Vancouver General Hospital

4 maja 2013, o 10:43

Odwróciła się w jego stronę, na chwilę przerywając zapinanie torby, gdyż okazało się, że do tego trzeba więcej siły, ponieważ rzeczy w jej wnętrzu cudownie się rozmnożyły i okazało się, że jest ich więcej niż na początku.
- Ja też się ciesze. Marze o pokoju, w którym nie będę się musiała przejmować, że mogę kogoś siedzącego po drugiej stronie kamer gorszyć.
Oparła na chwilę głowę o jego ramię, wygodniej tak było sięgnąć po dokumentację, którą jeszcze upchała do torby. Spojrzała na Daniela prosząco, gdyż nie miała już cierpliwości do tego zamka.
- I zaraz. Jakich dziennikarz? Nie spotkałam tutaj ani jednego.
Sięgnęła jeszcze po żakiet, który narzuciła na ramiona. Rzuciła ostatnie spojrzenie na salę, za którą nie będzie tęsknić, następnie wsunęła rękę pod ramię mężczyzny.
- Prowadź.
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Vancouver General Hospital

4 maja 2013, o 11:04

- Pałęta się tu takich dwóch i pytają. Wiesz, że niby atak na załogę Widma, takie tam - wyjaśnił Frost, biorąc się za ujarzmianie niesfornego bagażu. - Tak jakbym miał coś im powiedzieć. Ale uparci są, trzeba im przyznać. Nie zrezygnowali nawet kiedy "przypadkiem" walnąłem jednego z nich drzwiczkami szafki. - Pokręcił głową, zamknął torbę i nacisnął na nią mocno, jakby dokonywał reanimacji. Mimo usilnych starań, bagaż stawiał zaciekły opór, ale spokojnie - jeszcze się nie zdarzyło, by Daniela Frosta pokonała torba. Damska torebka może tak, ale torba na bagaże jeszcze nigdy. Po dobrych piętnastu minutach pękający w szwach bagaż dał się wreszcie zamknąć. Daniel uniósł torbę i, uśmiechając się do Dalii, wyprowadził ją z pomieszczenia.

Wychodząc, łypnął jeszcze raz nieprzyjaźnie na recepcjonistkę, kiedy ta oddawała mu jego cenny sprzęt, a potem na dziennikarzy. Ku jego rozbawieniu, jeden z nich wciąż miał zbandażowaną głowę po bliskim spotkaniu trzeciego stopnia z szafką. Zadowolony z siebie, Frost spytał swojej towarzyszki: - Gdzie masz ochotę iść? - a potem nacisnął drzwi frontowe szpitala, by opuścić to piekielne miejsce. Dzień był bardzo ładny; dało się wyczuć, że trwała na Ziemi wiosna. Szkoda by było go zmarnować.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12245
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Vancouver General Hospital

22 maja 2013, o 19:55

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Oboje ocknęli się w szpitalu, leżąc łózko w łóżko. Oboje chwilę po przebudzeniu poczuli, że ich ciała są w zdecydowanie nie najlepszym stanie i najrozsądniej byłoby wymienić je na nowe. Z braku ku temu technicznej możliwości, personel szpitala zmienił jedynie ich zniszczone ubrania na czyste szpitalne kitle w delikatnie zielonkawym kolorze, a to co pod nimi skrzętnie opatrzył. Prawa noga Daniela została tymczasowo unieruchomiona od kolana w dół, ze względu na złamanie. Lewa ręka Olivii wciąż była bezwładna, leżąc jej na brzuchu, mocowana na specjalnej medycznej uprzęży. Prócz tego oboje zostali w licznych miejscach zabandażowani i połatani, oraz podłączeni do automatycznych dozowników środków medycznych.
Pomieszczenie im przeznaczone było niewielkie. Naprzeciw ich dwu łóżek znajdowało się wejście - drzwi z dymionego szkła. Za nimi widzieli dwie rosłe sylwetki, ze względu na rozkład zniekształconych kolorów zwrócone zapewne tyłem do sali. Na lewo, od strony Olivii, znajdowało się niewielkie okno. Na prawo, bliżej Daniela, kilka niskich szafek, oraz drzwi prowadzące najprawdopodobniej do łazienki. Prócz nich w pomieszczeniu nie było nikogo. Ciszę wypełniał regularny, spokojny i jednostajny pik aparatury medycznej podłączonej do każdego z nich.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Vancouver General Hospital

22 maja 2013, o 20:31

Czy tak miało być już zawsze? Na każdym kroku znajdzie się ktoś, kto będzie chciał ją skrócić o głowę? I tylko dlatego, że zdecydowała się zdezerterować z proludzkiej organizacji? Przecież Cerberus miał chronić ludzkość, nie ja wyżynać w pień! Pani doktor nawet nie wiedziała kiedy straciła przytomność oraz jak znalazła się w szpitalu. W każdym razie, kiedy tylko otworzyła oczy a obraz nabrał ostrości, od razu rozpoznała te cztery ściany. Była tutaj... jeszcze dwa dni temu! Na dodatek na łóżku obok leżała ktoś, kto ten cały pech w jej życiu przyciągał. Dalia zdecydowała się na razie skapitulować, przynajmniej dopóki nie będzie w stanie stanąć na własnych nogach. Przez chwile wodziła spojrzeniem po aparaturze, do której była podłączona. Wyłapała od razu co się z nią działo. Z niesmakiem spojrzała na swoją dłoń, nad którą nie miała żadnej kontroli. I lepiej by było dla tych wszystkich medyków, aby umieli przywrócić jej sprawność w tej części ciała niezbędnej do jej pracy. Z cichym syknięciem Dalia odwróciła się na bok. Potrzebowała chwili, aby otoczenie przestało się kołysać oraz zniknęło ogniwo bólu. Leżąc bokiem było jej łatwiej skontrolować co z Frostem. Nie odezwała się słowem, choć miodowe tęczówki uważnie przyjrzały się aparaturze i zapisom, doskonale je rozumieją oraz interpretując. Niestety nie mogła sięgnąć po kartę pacjenta Daniela, aczkolwiek spróbuje później i w niej poszperać.
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Vancouver General Hospital

22 maja 2013, o 20:39

Kiedy Olivia odwróciła wzrok w stronę Frosta, zauważyła natychmiast, że ten już jest przytomny. Bardzo przytomny - jego grymas zdradzał, że w jego głowie przebiegają teraz bardzo złożone procesy myślowe, zapewne skupiające się na Cerberusie (możliwe też, że na sposobach przyrządzania agentów Cerberusa), ale w sumie był to Frost - nie można było do końca być pewnym, o czym myśli. W każdym razie, wbijał uparcie wzrok w sufit, przed oczyma duszy swojej mając setki oddzielnych scenariuszy przyszłych zdarzeń, w zależności od tego, jaki będzie ich następny krok. Cerberus nie da im spokoju, to pewne. Problem teraz polegał na tym, jak go skutecznie zwalczać, skoro Człowiek-Iluzja nie zgodził się na proste zawieszenie broni. Przymierze? Choć przez tą myśl Daniela trawiła żółć, to jednak widmo podjęcia współpracy z tą organizacją wisiało nad nim coraz bardziej złowieszczo. No ale... casus belli. Każdy musi czasem coś poświęcić. Na Olivię Frost nie zwracał na razie uwagi, zapewne nie zauważając w ogóle, że ta już się obudziła. Kobieta doskonale poznawała, że teraz ma przed sobą tego Frosta-kombinatora.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Vancouver General Hospital

22 maja 2013, o 22:44

Dopiero po dłużej chwili Dalia odkleiła wzrok od monitorów, przenosząc na osobę samego Frosta. Liczne otarcia, zadrapania, siniaki, ale przede wszystkim złamana noga. Oceniła jego stan jako znośny. Fakt, że zdążył się już zasępić na myśl o Cerberusie raczej podwyższała mu wszelkie rokowania. Znała za dobrze Daniela, aby nie domyślać się, jakie to myśli zapełniając jego świadomość. Przymknęła oczy, wtulając poliki bardziej w miękką poduszkę. Była ona aż zbyt miękka, gdyż właściwie się w nią zapadała.
- Czuje się w miarę w porządku. Nie musisz się martwić. Dziękuje, że pytasz.
Przerwała zmorę milczenia, być może dopiero po raz pierwszy zwróciła na siebie uwagę co nie do końca się jej podobało, aczkolwiek nie powiedziała tego na głos. Przysłoniła swoje lica dłonią, w której tkwił wetknięty wenflon. Zaczynał ją on irytować, jak zresztą te wszystkie maszyny i dźwięki ich pracy. Nienawidziła szpitali z perspektywy pacjentów.
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Vancouver General Hospital

22 maja 2013, o 23:01

Znajomy głos jakby wyrwał go z głębokiego snu. Eteryczne linie słów przesuwające mu się przed oczami rozwiały się w powietrzu, ucichły setki szepczących do niego głosów. Wydawało mu się, jakby jego mózg przeszył trzask pękającego szkła. Cały aż zadrżał, a potem jego źrenice zaczęły strzelać po całym pokoju, jakby dopiero teraz sobie uświadomił, gdzie właściwie jest. Momentalnie przekręcił głowę w kierunku łóżka Olivii i cichutko odetchnął.
- To... dobrze - powiedział ledwie słyszalnie i spojrzał jej głęboko w oczy. Coś tam było, za tą zimną, profesjonalną fasadą. Jakiś rodzaj strachu. O co? O nią?
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Vancouver General Hospital

22 maja 2013, o 23:11

- Nie. Nie jest dobrze.
Wymamrotała w poduszkę, choć na tyle zrozumiale, że nawet Frost usłyszał bez większego problemu. Ciężko było spojrzeć w oczy pani doktor, która schowała się za poduszką i jeszcze ręką odgradzała od całego świata. Palce zacisnęły się na tyle silnie, że na dłoni odznaczyły się żyły.
- Rzucili w nas granatem. Granatem, Daniel! Kiedy obudziłam się nawet nie wiedziałam czy żyjesz! I jeszcze ta sanitariuszka mogła zdążyć Ci wstrzyknąć to, co chciała mi! Znowu leże w tym samym szpitalu! A tam, w gruzach, zostały moje rośliny, które zabrałam jeszcze z Cronos! Nie mam nad niczym kontroli. I jeszcze Ty leżysz tam, zamiast być tu!
Nie brzmiało jak wyrzuty, a już na pewno nie wymierzone w snajpera, który praktycznie na nic i tak nie miał wpływu. Dalia pociągnęła nosem i jeszcze bardziej wcisnęła poliki w poduszkę. Nie była żołnierzem. Nie była zahartowana w boju i beznamiętności. A już na pewno nie umiała tego wszystkiego przyjmować jak mężczyzna.
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Vancouver General Hospital

23 maja 2013, o 13:35

Danielowi jakby otworzyły się oczy, kiedy usłyszał słowa Olivii. Przecież spodziewał się, że tak będzie, prawda? Przecież była cywilem, oczywiste było, że zacznie się niedługo giąć pod ciężarem tego wszystkiego. Więc skoro się spodziewał, to dlaczego było mu teraz tak ciężko na duchu? Nie, tak nie powinno być. Ktoś taki jak Olivia nigdy nie powinien był się znaleźć w takiej sytuacji, to nie było w porządku. Ale z drugiej strony, co na świecie było w porządku?
- Dobrze sobie poradziłaś - szepnął do niej. Głos ten miał wyjątkowo trudną do określenia barwę, jakby Frost był w tej chwili wyzuty z emocji.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Vancouver General Hospital

23 maja 2013, o 14:22

Dalia oderwała dłoń od poduszki i spojrzała prosto na Daniela, mrużąc dość złowieszczo oczy. Dobrze sobie poradziła? Teraz już zawsze po każdej strzelaninie będzie słyszeć, że poradziła sobie dobrze bądź że będzie dobrze? Nie była jego podwładną! Frost nie miał prawa mówić do niej jak do żołnierza, z którym na skutek rozkazów przyszło mu współpracować! Cisnęła w Daniela poduszką, którą wyszarpała, mimowolnie wkładając w ten rzut odrobinę ładunku biotycznego, który mógł co najwyżej mocniej przygwoździć go do łóżka. Pani doktor zamrugała oczyma i spojrzała na swoją dłoń, z której właśnie zniknęła charakterystyczna, niebieskawa poświata. Nie przypominała sobie kiedy po raz ostatni nie zapanowała nad swoją biotyką. I ona odwracała się przeciwko niej?
- Jeśli masz mi do powiedzenia tylko tyle to lepiej w ogóle się nie odzywaj!
Prychnęła i opadła na drugą poduszkę, którą miała na szczęście na wyciągnięcie ręki. Przeanalizujmy swoje beznadziejne położenie - Frost zaczyna ją traktować jak żołnierza, którym nie chciała być i który na dodatek nic nie czuje. Leżała w szpitalnej sali, podłączona do aparatury, na dodatek nie czuła nic w lewej ręce. Biotyka zaczynała płatać jej figle i przeciskać się pomiędzy jej palcami kiedy się to jej tylko podobało. Coś jeszcze?
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Vancouver General Hospital

23 maja 2013, o 20:03

Frost przyjął poduszkę na klatę. Dosłownie. Nie spodziewał się użycia w tym momencie biotyki, więc był nieprzygotowany. Zabolało, ale on nie dał tego po sobie poznać nawet grymasem, jakby... zobojętniał na wszystko. - Nie zmienia to faktu, że sobie dobrze poradziłaś - szepnął, choć już nie do niej, tylko do sufitu, w który po raz kolejny wbił wzrok. Co miał jej powiedzieć? Ograne "będzie dobrze"? Nie ma mowy.

Faktem było, że się o nią martwił. Zobaczył coś w jej tych złotych tęczówkach, kiedy tak na niego łypała. Ona pewnie sama o tym nie wiedziała, ale on dokładnie to zauważył. Nie chodziło o samą złość w tym wzroku, chodziło o coś jakby... głębiej, *za* tym wzrokiem. Oczy Olivii zdawały się nie skupiać do końca na celu, jakby tak naprawdę patrzyły gdzieś tam, daleko w dal. Znał ten efekt. Niemal codziennie widział go w lustrze.
"Spojrzenie na tysiąc jardów".
Ponoć nabywa go człowiek, który zbyt długo pozostaje w stresującej sytuacji. Na przykład zagrożenia życia. Wielu żołnierzy nabawia się takiego spojrzenia po przeciągającej się walce. To wzrok zmęczenia. Wydaje się, że taka osoba patrzy jakby na coś bardzo odległego, oddalonego o "tysiąc jardów", jak to się kiedyś mówiło. Jeśli Olivia zaczynała tak patrzeć... to oznaczało, że naprawdę jest bliska ugięcia się. Frostowi to się, lekko mówiąc, nie podobało.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Vancouver General Hospital

23 maja 2013, o 22:03

Pani doktor zacisnęła powieki. Nie myśl o tym wszystkim. Nie analizuj. Chociaż raz nie próbuj wszystko ogarnąć. To nie był pewien grunt, a kruchy lód na jeziorze, po którym poruszasz się na oślep. Chyba bała się tego, że utonie. Kiedy Frost trzymał ją za rękę, jakoś łatwiej było znieść to wszystko. Ale teraz, kiedy została sama z natłokiem wydarzeń, uginała się pod ich ciężarem i rozpaczliwie próbowała przetrwać. Już pomijając fakt, że czuła się zaszczuta przez Cerberusa, a zwłaszcza przez Iluzję.
Naciągnęła na siebie kołdrę. Właściwie zasłoniła się po sam nos. Raz jeszcze pociągnęła nosem i starała się nie myśleć o niczym konkretnym. Może tak będzie łatwiej? Kiedy uda obojętność?
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Vancouver General Hospital

23 maja 2013, o 22:09

Kryjąc się pod kołdrą, Olivia usłyszała nagle cichutkie szuranie - właśnie o tęże kołdrę. Coś jakby w nią skrobało. Zdjęcie szpitalnej pierzyny z głowy zdradziło, że to Frost wyciągnął ku niej rękę i podrapał palcem o kołdrę, by zwrócić jej uwagę. Zrobił to ręką obleczoną w rękawiczkę; można było sądzić, że pielęgniarki, które go przebierały gdy był nieprzytomny, pomyślały o tym przezornie przed ułożeniem go. Zapewne i tak musiały teraz obawiać się o swoje życie, ale jednak należała im się pochwała za pomyślunek.

"Inwestycja, Frost", pomyślał Daniel, "Ona jest twoim jedynym punktem zaczepienia. Nie możesz pozwolić jej się w to pogrążyć". Niebieskie oczy snajpera wbite były w łypiące spod kołdry oczka Olivii. Nie dało się wyczytać gnieżdżących się w tym spojrzeniu emocji. Trzymał tą nieszczęsną rękę tak wyciągniętą, jakby na coś czekając.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Vancouver General Hospital

23 maja 2013, o 22:30

Minęła dłuższa chwila nim Olivia w przypływie wspaniałomyślności nie spojrzała na palce, które tkwił na kołdrze. Co ciekawe, to NIE BYŁY JEJ palce, ale bez wątpienia rozgościły się na JEJ kołdrze. Mogła się długo dąsać, była na tyle upartym stworzeniem, że nie stwarzałoby jej to żadnych problemów, jednakże po co? Przyznaj się, Livia, czekałaś tylko na ten ruch. Podniosła spojrzenie na Frosta. Już łagodniej te miodowe tęczówki wpatrywały się w beznamiętny błękit jego oczu. No dalej, Daniel, nie ma tam żadnych uczuć?

Pani doktor oderwała swoją rękę od łózka i wsunęła swoje palce w jego dłoń, zaciskając je bez zawahania. Zamrugała parokrotnie oczyma, nie wiedząc dlaczego teraz była bliższa łez niż wcześniej.
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Vancouver General Hospital

23 maja 2013, o 22:46

Daniel zamknął oczy. Wiedział, jak teraz patrzy. To spojrzenie. TO spojrzenie. Nie chciał, by musiała to oglądać, więc pierwsze, o czym pomyślał, to po prostu zamknięcie oczu. Lepiej, by nie widziała żadnego spojrzenia, niż to puste, patrzące w niebyt. Poczuł jej zaciskające się na swoich palce i lekko potarł jej rękę swoim kciukiem. Był po prostu straszliwie zmęczony, ale ten dotyk był... kojący. Bardzo kojący. Prawdą było, że dostali po tyłkach, jakkolwiek trudno to przyznać. Ale żyli. Ona żyła. Wciąż mieli siebie. Na koniec dnia, tylko to się będzie liczyć. Wiedział doskonale, że teraz, po tym wszystkim, nie mógł już planować wynagrodzenia jej tego wszystkiego, kiedy stąd wyjdą. Ostatnia chwila na takie rzeczy minęła już dawno. Ale nie pozwoli jej cierpieć.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Vancouver General Hospital

23 maja 2013, o 23:21

Livia nie nalegała. Chyba naprawdę potrafiła wiele zrozumieć. A po tym wszystkim, co już wspólnie przeszli, tym bardziej nie chciała wywierać żadnej presji. Chyba zaczynała się powoli uspokajać oraz rozluźniać. Najbardziej bała się, że straci Frosta, dosłownie i w przenośni, a kiedy okazało się, że jednak to była czcza obawa, mogła odetchnąć. Cerberus może i się czaił gdzieś za oknem, jednakże szpital, którego tak nienawidziła z całego serca, okazywał się zawsze bezpiecznym schronem. Przecież Iluzja nie zaryzykuje otwartej wojny. A przynajmniej jeszcze nie teraz.

Podniosła rękę Frosta tak, aby nie sprawić mu krzywy oraz móc przytulić policzek do niej. Trąciła nosem tę rękawiczkę, tuląc się do niej. Następnie przewróciła się znowu na bok, w stronę Daniela, i układając dłoń mężczyzny na miękkiej poduszce, wodziła po niej pieszczotliwie palcami.
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Vancouver General Hospital

23 maja 2013, o 23:28

Frost nie miał odwagi jeszcze otworzyć oczu. Jeszcze nie teraz, kiedy wiedział, że znowu obdarzy kobietę jedynie pustym spojrzeniem. Dotyku Olivii na swojej spalonej dłoni niemalże nie czuł, jednak wiedział, że on tam jest. Dodawało mu to sił, ale czy to wystarczyło? Karcił się, myśląc, że powinno, tylko... tego wszystkiego nagle zrobiło się za dużo. Kiedy szli na Nortona, wszystko wydawało się znacznie prostsze, a teraz z jakiegoś powodu nagle się we wszystkim pogubił. Musiał się w takim razie szybko odnaleźć. Dla dobra ich obojga.

Zacisnął rękę mocniej na dłoni Olivii, w nadziei, że chociaż w ten sposób zrozumie, że pod tą całą zimną szorstkością nadal jest ktoś, kto ją kocha.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Vancouver General Hospital

23 maja 2013, o 23:44

Livia puściła dłoń Frosta. Spojrzała na rękę, nad którą nie mogła zapanować. Wyswobodziła ją na tyle, na tyle mogła i podniosła się z łóżka. Najpierw usiadła. Głęboki wdech powietrza pozwolił jej zapanować nad zawrotami głowy.
- Daniel. Posuń się.
Kiedy przyzwyczaiła się już, ostrożnie ześlizgnęła się z łózka, aby stanąć na własnych nogach. Ewentualnie prosty Frosta zostały zignorowane. Przecież to ona była lekarzem, wiedziała więc, co dla niej będzie dobre, prawda? Połamane żebra, choć dokuczały, nie mogły zmusić ją, aby leżała dalej. Przytrzymała się sprawną ręką o szafkę. Spokojnie, Livia! Na szczęście odległość między jednym, a drugim łóżkiem była mała. Wszystkie kable także sięgały, żadna aparatura nie miała prawa zaalarmować personel. Pani doktor najpierw usiadła na skraju łóżka Daniela. Dała sobie czas, aby następnie ułożyć się obok mężczyzny, przytulona do jego ciała, jakby chciała się schować przed całym złem tego świata.
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Vancouver General Hospital

23 maja 2013, o 23:53

Frost w końcu nie wytrzymał i otworzył te nieszczęsne oczy - ze spodziewanym efektem. Po prostu nie mógł się pozbyć tego przygnębionego spojrzenia. Gapił się tępo w sufit, nawet kiedy Olivia się koło niego kładła. Poczuł przyjemne ciepło jej ciała i nie protestował jednym nawet ruchem. Tak, niby powinien jej zabronić, bo przecież rany, urazy i tak dalej, ale... czuł też, że bez tego do reszty w tej chwili zwariuje. Było to bardzo egoistyczne, ale kobieta najwyraźniej nie miała nic przeciwko. Budziły się w nim maleńkie ukłucia radości, kiedy czuł, jak jej ciało leciutko ociera się o jego, choć było to uczucie, rzecz jasna, przytłumione przez skórę. Westchnął głęboko, bezskutecznie chcąc wypuścić z siebie trochę tego stresu. Ooooo bogowie. Przeżyli postrzały, wybuchy, zamachy, leżeli połamani w tym cholernym, obskurnym szpitalu... ale żyli. W gruncie rzeczy, sporo rzeczy... grało. Czas zapłaty przyjdzie potem. Teraz powinni skupić się na lizaniu ran.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]

Wróć do „Vancouver”