Miano: George "Strzała" McGregor
Wiek: 18, 3 maja, 2168
Rasa: Człowiek
Płeć: Mężczyzna
Specjalizacja: Szturmowiec
Przynależność: Przymierze
Zawód: Szeregowy przymierza
Aparycja: George nie wyróżnia się wyglądem od innych ludzi. Nosi ubiór typowo militarny z XXII wieku. Posiada mało widoczne umięśnienie. Jego włosy są krótkie, o kolorze szatynowym. Jest wysoki na 180 centymetrów wzrostu. Na prawym policzku, między górną częścią a okiem przebiega blizna, która powstała prawdopodobnie, po złym użyciu biotyki w sposób destrukcyjny. Jego rysy twarzy są typowe dla Słowian. W jego wyglądzie, można jeszcze zauważyć na prawej ręce symbol oznaczający przymierze, co w znaczącym stopniu łączy go z Stacją Gagarina. Na lewej ręce zaś ma wytatuowany symbol stacji.
Osobowość: [Log medyczny. Numer A-441 1]
Według obserwacji Georg wykazuje niepewność, rzadkie napady agresji które są powodowane czynnikami takimi jak, niewyspanie i zmęcznie. Jego umysł uspokaja się tylko wtedy, gdy dostaje porządne dawki adrenaliny, czego nie brakuje w wojsku. Jednak podczas skoordynowanych działań, czasem woli działać(jak widma) na własną rękę. George jest więc najlepszym kandydatem na zwiadowcę z psychologicznego punktu widzenia. Pozytywną cechą jego osoby jest pozytywne podejście do innych ras. Preferuje obecność Asari. Młodzieniec nie jest skłonny do przemocy. Woli wszystkie sprawy rozwiązać dyplomatycznie. Najprawdopodobniej jest to skutkiem tolerancyjnego wychowania przez rodziców..Młodzieniec w okresie edukacji, przerzywał szykany ze strony rówieśników. Nauczył się w tamtym okresie ukrywać swoje uczucia i powierzchownie nie reaguje na wyzwiska.[Koniec zapisu.]
Historia:
Szkolenie
Dzisiejszy dzień w Vancouver miał być jego ostatnim w tym mieście. Jak by tego było mało, to nad miastem zbierały się burzowe chmury deszczowe. Na szczęście jego ojciec, za namową babci, która pierwsza wiedziała o planach Georga, zgodził się by jego syn wstąpił do przymierza. Młodzieniec miał nie tylko talent biotyczny ale też był też niezłym strzelcem, w szczególności z broni krótkiej. Jego marzenie, by stać się szturmowcem, zaczęło się spełniać dzisiejszego dnia. O godzinie 16 czasu Amerykańskiego, wyruszył z ojcem do portu kosmicznego. Statek przymierza, którego ochrzczono mianem "Pokora" miał transportować uczniów na stację Gagarina. Na statku zaś, został poddany operaci, by włożyć mu implant L3 - początkowa modyfikacja dla biotyków, uczących się tam. Prom wystartował. Po skoku przez przekaźnik, dotarli do celu. Przed dokowaniem, wyszedł do nich porucznik stacji. Znajdował się on na "Pokorze". Chrząknął 2 razy i rozpoczął swoją motywacyjną mowę dla nowych kadetów:
-Witajcie. Wybraliście tą drogę nie bez powodu. Jedni z poczucia obowiązku, inni z tradycji wojskowej. Jeszcze inni z powodów obronny własnej rodziny i własnej persony. Służba w Przymierzu gwarantuje stałe zatrudnienie oraz świetne wyszkolenie wojskowe. Stacja Gagarina to coś więcej, niż stacja wojskowa. To miejsce, w którym każdy ma szanse stać się jednym z najlepszych. Każdy kto zostaje tutaj przyjęty, wychodzi jako świetnie wyszkolony żołnierz. Wiem że droga wojskowego jest wyłożona przysłowiowymi głazami, tak jak droga księdza, pełna niebezpieczeństw dla moralności i ciała. Ale my w was wierzymy. Każdy z was, posiada talent. Talent, który my podszlifujemy. Możecie się rozejść.
Wszyscy kadeci wyszli z promu. Przywitała ich WI . George, jak każdy z kadetów dostał pokój do własnej dyspozycji. Chłopak rozpakował swoją walizę. Wyjął on książki z 2012 roku, trochę ubrań, broń odłożył na stolik.Klapnął się na łóżko. Czterogodzinny sen zakończył się gdy ktoś postanowił się wydrzeć
-Wstawać leniwe świnie! Ruchy ruchy! Chcę was widzieć w sali rozpraw za 10 minut!
Niewyspany wstał, przebrał się w świeże ciuchy i poszedł do sali.
[Po szkoleniu]
-To wasz ostatni dzień szkolenia. potem zostaniecie przydzieleni do dowolnej grupy lub będziecie mieli szansę samodzielnie badać galaktykę jako jednostki wywiadowcze- ciągnął niemiłosiernie oficer, który świetnie ich przeszkolił.To miał być egzamin z sztuki przetrwania. Ostatni, jaki muszą przejść by stać się żołnierzami Przymierza. Misja miała się odbyć w układach Gromady Persefony. Kolonia Kyle II jest drugim rajem. Piękna i spokojna kolonia ludzka. W drużynie znajdowała się Asari i Turianin
-Wy też ruszacie na misję?
-Tak. Będziemy wam towarzyszyć. Lisa jako snajper, ja jako zwiadowca.
-Dobrze wiedzieć.
Nagle wszedł kapitan okrętu ORP North Africa, który miał nas zabrać na Skylliańskie pogranicze. Dokładniej Gromadę Persefony.
-Witajcie młodziaki. Macie proste zadanie do wykonania. Na powierzchni kolonii Kyle II w Gromadzie Persefony, odkopano DZIAŁAJĄCY nadajnik protean. Waszym zadaniem jest go chronić do czasu przybycia okrętu przechwytującego, ochrzczonego mianem "Grunwald". Nadajnik może zawierać ważne informacje. Nie spartolcie tego. Nadajnik to źródło wiedzy protean. Wszystko jasne, panienki!?
-TAK JEST!
-Komandor Evans zabierze was na okręt ORP North Africa. Odmeldować się.
Wszyscy, wraz z kapitanem i komandorem wybrali się na okręt. ORP Północna Afryka, jest przystosowany do cichych misji.
Wszyscy po dotarciu na Kyle II, poszli do hangaru, gdzie czekał na nich prom. Turianin, Asari i 4 ludzi + Strzała, weszli na pokład wraz z dowódcą.
Podczas wchodzenia w atmosferę, przemówił
-Pamiętajcie, że waszym celem jest nadajnik. Macie go bronić, i nie stracić żadnego członka załogi. CZY TO JEST JASNE, KADECI!?
-TAK JEST SIR!
-No. I tak trzymać. Nie spuszczać z tonu. Na mój znak, wyruszacie bez wsparcia. Tylko wasza siódemka.
Wylądowali na powierzchni, otoczonej tropikalnymi drzewami, dwoma korytarzami rzek ze słodką wodą i kanionem.
-Drużyno. Kiedy coś będzie nie tak, przerywacie misję i wzywacie pomoc. Ruchy!
Cała drużyna wyjęła broń i ruszyła na wykopaliska. Usłyszeli jakieś krzyki. Schowali się. GETHY!? TUTAJ!? Zauważyli szpikulce
-ZOMBIE! Zdjąć ich!
Gethy zabiły handlarzy niewolników. jest ich 5. George wyjął granat kasetowy i rzucił go w stronę szarżujących zobmie. Potem wykonał Szarżę Biotyczną w stronę getha i wyjął omni ostrze by wbić je w głowę jednego z gethów. Drugiego getha pozbawił tarcz. Niestety sam oberwał od snajpera w nogę i lewe ramię. Nie mógł walczyć. Trzeci strzał poleciał niebezpiecznie blisko szyii a fala dźwiękowa spowodowała zemdlenie. Zemdlenie było też przyczyną medyczną, gdyż ze względu wady serca której się pozbyli lekarze, wiele lat temu(dokładnie 17.8 lat temu) znów się odezwała
-MAMY RANNEGO! LISA! SPRZĘT MEDYCZNY!
-jasne.
Lisa wykonuje podstawową czynność reanimacji. 30 razy ucisnęła klatkę piersiową a potem wykonała dwa wdechy. Powtórzyła czynność
-PRZERYWAMY AKCJĘ! Anka! Wzywaj wsparcie
-TU KADETKA Z ODDZIAŁU STRZAŁY. STRZAŁA JEST RANNY. SAMI PRZEJMIJCIE TEN PRZEKAŹNIK. UMIERA! PRAWDOPODOBNIE JAKAŚ WADA SERCA SPRZED LAT! RUSZCIE SWOJE DUPSKA!
-Przyjąłem. wysyłam prom.
Georga udało się zreanimować. Na fregacie został operowany. Nie było dalszych przeciwwskazań, by prowadził służbę wojskową, jednak musi na siebie uważać.
-Admirale.
-Słucham pani doktor
-Kadet miał wadę serca, którą wyleczyli. Ale brak kontroli przez dwa lata, doprowadził do tego stanu. Udało się go uratować.
-Co pani zaleca?
Lekarką była młoda Asari w wieku 140 lat. Znała dobrze takie przypadki, gdy fala dźwiękowa powodowała szok nerwowy, który skutkuje otwarciem starej rany w postaci zawału. Jeśli oczywiście pacjent, miał taką wadę już wyleczoną, to brak kontroli medycznej w tym kierunku, prowadzi do sytuacji takiej, jak na powierzchni Kyle II.
-Zalecam obserwacje medyczne co pół roku. Niech dba o formę i przyjmuje leki uspokajające przez miesiąc. Przyda mu się też towarzystwo bliskich. Niech wróci do domu, ale to dzielny żołnierz.
-Tak słyszałem. Pomysłowy. Granat kasetowy to przydatna broń. Zwłaszcza w przypadku zombie. Ale co tam robiły gethy!
-Chodziło o przekaźnik. Dobrze że oberwał tylko w nogę i lewe ramię. Ale pocisk przeleciał koło szyji, co powoduje.... no właśnie to, czego doznał pański podwładny
-Zrozumiałem. Niech młodzieniec wraca do domu. Na ziemię.
Od tamtego momentu George przebywa na ziemi, w swoim rodzinnym domu. Poddawany jest leczeniu i za jakiś czas wróci do służby.
Ekwipunek: 1x M4-Shuriken
Środek transportu: brak
Dodatkowe informacje:
-George jest adoptowanym synem Żołnierza Przymierza i Asari
-Był wychowywany w kierunku tolerancji do innych ras oraz zachowań, jak i rozwiązywania konfliktów na drodze negocjacji i okazywaniu litości tym, którzy proszą
-Ojciec Georga zginęli podczas Wojny Pierwszego Kontaktu.
-Biologiczna matka umarła 18 lat temu podczas porodu. Potem został oddany jako noworodek do domu dziecka a następnie adoptowany przez McGregorów.
-W swoim pokoju ma zrobioną gablotkę na pancerz i broń swojego biologicznego ojca
-Mieszka w małej willi na obrzeżach Vancouver
-Uczęszczał do szkół publicznych.